W krakowskiej Tauron Arenie o triumf miały walczyć reprezentacje Polski, Argentyny, Iranu i Tunezji. Dla tych zespołów miał to być generalny sprawdzian przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Pandemia koronawirusa spowodowała, że organizacja imprezy w takim kształcie i terminie stanęła pod znakiem zapytania. - Chcieliśmy poczekać do ostatniego momentu, byliśmy gotowi na organizację naszej imprezy w ekspresowym tempie - mówi Cezary Mróz, wiceprezes Fundacji Huberta Jerzego Wagnera. - Mając na uwadze naszych najlepszych kibiców nie chcemy narażać ich na dodatkowe koszty czy niedogodności. Dziś potwierdzamy, że Memoriał nie odbędzie się w pierwotnym terminie. Chcemy by kibice zdążyli ewentualnie anulować rezerwacje w hotelach czy zmienić swoje plany na początek lipca. Bez naszych wspaniałych polskich fanów Memoriał nie ma sensu, bo to właśnie oni są dla nas wielką motywacją i sprawiają, że impreza zyskała już markę w siatkarskim świecie - dodał.Także przedstawiciele miasta Krakowa deklarują gotowość i chęć zorganizowania Memoriału w nowym terminie. - Kraków zawsze z radością gości najlepszych kibiców świata, mamy nadzieję że w nowym terminie będzie to możliwe - mówi Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie. - Memoriał na stałe wpisał się w pejzaż wydarzeń sportowych w naszym mieście. W ostatniej edycji zebrał mnóstwo pochwał i chcemy, by już po raz szósty nasi mieszkańcy i goście mieli okazję do wspaniałej zabawy i podziwiania na żywo mistrzów świata - zaznaczył.