W meczu fazy zasadniczej, który odbył się dwa tygodnie temu, zdecydowanie lepsi byli "Canarinhos". Wygrali wówczas bez straty seta, ale Polacy - w przeciwieństwie do rywali - nie wystąpili wtedy w najmocniejszym składzie. W niedzielę dojdzie zapewne do konfrontacji podstawowych graczy obu ekip. Kibice zacierają ręce zwłaszcza na myśl o rywalizacji dwóch pochodzących z Kuby przyjmujących, którzy zaliczani są do ścisłej światowej czołówki. Wilfredo Leon od dwóch lat występuje w biało-czerwonych barwach, a Joandry Leal w tym samym czasie wzmocnił zespół z Ameryki Południowej. W poprzednim spotkaniu tych drużyn trudno mówić o ich pojedynku, bowiem Leon pojawił się na boisku tylko na chwilę jako rezerwowy. Gdy po raz pierwszy zagrali po przeciwnych stronach siatki w rozgrywkach drużyn narodowych - w Pucharze Świata w 2019 roku - Brazylijczycy wygrali po tie-breaku. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź! Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji!Spotkaniom tych dwóch zespołów od lat towarzyszą emocje. Zmierzyły się m.in. w finale dwóch ostatnich edycji mistrzostw świata i w obu tych meczach górą byli Polacy. Tak samo zakończył się ich pojedynek o trzecie miejsce poprzedniej edycji LN sprzed dwóch lat (ubiegłoroczna została odwołana z powodu pandemii COVID-19). Obecna edycja, trzecia w historii, ze względu na koronawirusa miała postać miesięcznego turnieju w Rimini. Rozgrywki te zastąpiły w siatkarskim kalendarzu Ligę Światową. W niej biało-czerwoni triumfowali w 2012 roku, a Brazylijczycy rekordowe dziewięć razy. Obie ekipy przygotowują się do zbliżających się igrzysk w Tokio. Niedzielne spotkanie będzie miało szczególne znaczenie dla Pawła Zatorskiego i Damiana Wojtaszka. Trener Vital Heynen po fazie zasadniczej podał nazwiska jedenastu graczy z "12", którą zabierze na turniej olimpijski. Decyzję dotyczącą libero ma podać po zakończeniu LN. Finał rozpocznie się o godz. 15. Wcześniej, o 11.30, o trzecie miejsce Francuzi zagrają ze Słoweńcami.