Drużyna Ural Ufa pewnie wygrała dwa pierwsze sety tego starcia (25:15, 25:21). W trzecim górą była jednak ekipa Dinamo-LO. Podopieczni Igora Szulepowa zdołali wygrać czwartą odsłonę 25:21 i zgarnąć komplet punktów. To trzecie zwycięstwo Uralu w siódmym meczu obecnego sezonu. Pierwszoplanową postacią tego meczu był bez wątpienia Maciej Muzaj. Atakujący reprezentacji Polski zdobył 31 punktów i zagrał na +22. Skończył 27 z 38 piłek w ataku, co daje znakomitą skuteczność 71 procent! Trzy "oczka" dołożył blokiem (jeden z nich na wagę piłki meczowej), a jedno zagrywką. - To była trudna gra. Na początku prezentowaliśmy się dobrze, ale później przeciwnicy zaczęli grać lepiej. Przegraliśmy w trzecim secie, bo nie potrafiliśmy utrzymać koncentracji przy lepszej postawie rywali. Bardzo ważne, że w czwartej partii nasza koncentracja została utrzymana do końca - powiedział Muzaj w rozmowie z portalem Gorobzor. Mimo znakomitego występu, polski atakujący przyznał, że nie doszedł jeszcze do pełni formy po koronawirusie. W spotkaniu wystąpił ze wzorem błyskawicy na ramieniu, czym zaznaczył swe wsparcie dla protestów w Polsce. Siatkarze Uralu zadedykowali to zwycięstwo Ulfatowi Mustafinowi. Szef administracji Ufy zmarł 29 października w wieku 61 lat, w wyniku powikłań spowodowanych zapaleniem płuc i COVID-19. Drużyna wystąpiła z opaskami żałobnymi, a mecz poprzedziła minuta ciszy. Ural Ufa - Dinamo-LO 3:1 (25:15, 25:21, 20:25, 25:21) Najwięcej punktów: Maciej Muzaj (31), John Perrin (14), Siergiej Nikitin (10) - Ural; Nikita Aleksiejew (17), Siarhiej Busieł (14) - Dinamo. RM