FIVB informuje, że 8 listopada rozpoczęła proces zbierania aplikacji od krajów chcących zorganizować interkontynentalne turnieje kwalifikacyjne do igrzysk, które odbędą się w sierpniu 2019. Od początku tego tygodnia zaś w sieci można znaleźć zasady starania się o miano gospodarza tych zawodów. Gdy w połowie października premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o przyznaniu dodatkowej dotacji PZPS w wysokości 15 milionów złotych, Sęk zaznaczył, że suma ta zostanie spożytkowana m.in. na premie dla wrześniowych mistrzów świata, szkolenie, ale też na przyszłoroczne wyzwania organizacyjne w zakresie imprez międzynarodowych. Wspomniał wówczas, że polska federacja będzie starała się o pozyskanie turnieju eliminacji olimpijskich. Jak na razie jednak dokumenty w tej sprawie nie zostały wysłane do FIVB. "Do piątku w Cancun trwa kongres światowej federacji i jest na nim dwóch naszych przedstawicieli - Mirosław Przedpełski oraz sekretarz generalny PZPS Tomasz Karasiński. Rozmawiają również w tej sprawie. Dopiero po ich powrocie będzie tak naprawdę oficjalnie wiadomo, jak wygląda sytuacja. Natomiast podtrzymujemy deklarację, którą złożyliśmy wcześniej - jesteśmy zainteresowani organizacją takiego turnieju w Polsce" - zaznaczył Sęk. Aplikować można do 14 grudnia, a gospodarze wskazani zostaną w styczniu. "Na złożenie dokumentacji do FIVB jest jeszcze czas, ale jesteśmy przygotowani, by zrobić to bardzo szybko. Myślę, że nie będziemy czekać do ostatniego dnia, będziemy gotowi wcześniej" - zapewnił działacz. Wskazać trzeba przynajmniej wstępnie miasto-gospodarza (ostatecznie trzeba go potwierdzić do 31 grudnia). Można dołączyć także dodatkowe dokumenty, takie jak: plan marketingowy i dotyczący komunikacji, przedstawienie proponowanego obiektu, sąsiadującej z nim infrastruktury i programu dotyczącego rozrywki oraz prezentację ze swoją wizją siatkówki. Uwagę zwraca wymieniona w formularzu opłata. Chęć bycia gospodarzem takiej imprezy wiąże się z wpłaceniem na konto FIVB 500 tysięcy dolarów. "Tyle trzeba zapłacić za samo prawo do organizacji turnieju. Dochodzą jeszcze koszty przeprowadzenia go. Tak więc będzie to duża kwota, ale jesteśmy na to przygotowani" - zapewnił wiceprezes PZPS. Ma on nadzieję, że za polską ofertą przemawiać będzie pozycja "Biało-Czerwonych" oraz PZPS na arenie międzynarodowej. W interkontynentalnych kwalifikacjach 24 kobiece zespoły będą walczyć w dniach 2-4 sierpnia, a tyle samo męskich w terminie 9-11 sierpnia (z wyłączeniem Japonii, która jako gospodarz igrzysk jest pewna udziału w nich). Kryterium będzie pozycja w rankingu FIVB obowiązującym od 1 stycznia. Być może kolejność w najnowszym notowaniu zestawienia zostanie jednak podana wcześniej. Zajmujący obecnie czwarte miejsce podopieczni Vitala Heynena są już pewni udziału w sierpniowych eliminacjach. Wesprzeć ich w tej imprezie będzie mógł Wilfredo Leon, który w polskiej reprezentacji będzie mógł grać od 24 lipca. Los siatkarek Jacka Nawrockiego, które plasują się teraz na 22. pozycji, jest jeszcze niepewny. "Czekamy z niecierpliwością na ogłoszenie nowego rankingu. Jeśli okaże się, że drużyna Jacka Nawrockiego będzie zajmować miejsce uprawniające do startu w turnieju kwalifikacyjnym, to również rozważamy bardzo poważnie staranie się o pozyskanie tej imprezy dla kobiet. Aczkolwiek zdajemy sobie sprawę, że w rankingu są państwa, które są wyżej niż "Biało-Czerwone", a także będą chciały być gospodarzem tych zawodów" - zastrzegł. Zdaniem Sęka przy wyborze gospodarzy brane pod uwagę będą różne czynniki, m.in. miejsce drużyny narodowej w rankingu. "Ale również możliwości organizacyjne ewentualnego gospodarza i historia dotychczas organizowanych przez dany kraj turniejów. I tu myślę, że akurat Polska nie ma się czego wstydzić, bo imprezy przeprowadzane w naszym kraju zawsze są bardzo wysoko oceniane. Zdajemy sobie sprawę, że większe szanse mamy na organizację turnieju męskiego, ale nie skreślamy starania się również o kobiecy" - zapewnił. Skład poszczególnych turniejów zostanie ustalony na zasadzie "serpentyny" w oparciu o wspomniany styczniowy ranking. Drugą szansą na wywalczenie biletu do Tokio dla ekip z Europy będą kontynentalne kwalifikacje w styczniu 2020 roku.