- Polacy grają dobrze, kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, ale najważniejsze, że już wygrali jeden z kluczowych meczów, z Rosją - powiedział trener Australii Roberto Santilli. Thomas Edgar i spółka będą kolejnymi rywalami polskich siatkarzy w Pucharze Świata. Mecz odbędzie się w piątek o godz. 12.10.
Włoch w poprzednim sezonie pracował w MKS Banimeksie Będzin, a kilka lat wcześniej prowadził Jastrzębski Węgiel. To z tego ostatniego klubu "wypożyczył" sobie na PŚ statystyka Bogdana Szczebaka, a asystentem w kadrze jest były gracz jastrzębian Australijczyk Ben Hardy.
"Oczywiście Bogdan nam pomoże. To jest jego praca. Jego wiedza na temat polskich graczy jest większa niż kogokolwiek. Poprosiłem go o przyjazd, bo Australia to duży kraj, gdzie siatkówka jest sportem nieznanym. Nie ma tu statystyków, nie ma ligi" - zauważył Santilli.
Jego zdaniem "Biało-czerwoni" są najbliżej kwalifikacji do igrzysk w Rio de Janeiro, obok zespołów USA, Rosji i Włoch.
"Polacy grają dobrze, kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, ale najważniejsze, że już wygrali jeden z kluczowych meczów, z Rosją. Są na dobrej drodze, by wywalczyć olimpijską kwalifikację" - podkreślił Santilli.
Australijczycy przywieźli na turniej grupę młodych zawodników, która przede wszystkim ma nabierać doświadczenia. Na razie w dorobku mają jedno zwycięstwo i sześć porażek.
"Poza rozgrywającym, przyjmującym i jednym środkowym wszyscy mają mniej niż 23 lata. Jesteśmy tu po to, by chłopcy zdobyli doświadczenie na wysokim poziomie, w turnieju o dużą stawkę. Kwalifikację olimpijską postaramy się zdobyć w maju na turnieju interkontynentalnym" - przyznał szkoleniowiec.
Stawkę 12 zespołów rywalizujących w PŚ podzielił na dwie grupy - cztery drużyny walczą o bilety do Rio, pozostałe - o zdobycie międzynarodowego doświadczenia.
"Poza czołową czwórką pozytywnie zaskoczyły mnie reprezentacje gospodarzy i Argentyny. Grają interesującą siatkówkę" - ocenił Santilli.
Mecz Polska - Australia w piątek o godz. 12.10 czasu warszawskiego.
Zapraszamy na relację na żywo z meczu PŚ siatkarzy Polska - Australia!
Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych