Australijczycy zgodnie z przewidywaniami nie stanowili trudnej przeszkody dla podopiecznych Stephane'a Antigi. Nawet ich as atutowy Thomas Edgar, który w meczu z Egiptem zdobył 50 punktów i pobił rekord turnieju, nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Polacy spisywali się znakomicie zwłaszcza na zagrywce. Dużo punktów zdobyli bezpośrednio serwisem, a nawet jak już rywale przyjęli, to ich akcje były czytelne i łatwe do przewidzenia. "Biało-czerwoni" srogo zrewanżowali się Australijczykom za sensacyjną porażkę podczas igrzysk olimpijskich w Londynie, kiedy to przegrali 1:3 i w ćwierćfinale trafili na Rosję. "Sborna" okazała się za mocna i nasz zespół odpadł z turnieju. Początek meczu w Toyamie był dosyć wyrównany. W naszej ekipie błyszczeli Rafał Buszek i Bartosz Kurek, a w ekipie rywali Edgar. To głównie za sprawą tego bombardiera Australijczycy doprowadzili do stanu 5:5. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Fabian Drzyzga. Nasz rozgrywający siał spustoszenie zagrywką w szeregach rywali i przełożyło się to na wynik. Na pierwszej przerwie technicznej Polacy prowadzili już 8:5.Chwila przestoju w ekipie "Biało-czerwonych" sprawiła, że rywale odrobili niemal całą stratę (10:11). Polacy zmobilizowali się i znów "odskoczyli" na bezpieczny dystans (16:11). Pierwszoplanową postacią był wówczas Buszek, który znakomicie zagrywał i atakował. Przewaga Polaków rosła z każdą akcją. Mistrzowie świata prowadzili 19:12, 21:14. Australijczycy byli bezradni. Po asie serwisowym Mateusza Bieńka Polacy mieli piłkę setową (24:15). Chwilę później obroniliśmy atak Edgara, a kontrę skończył Kurek. "Biało-czerwoni" kontynuowali świetną grę w drugiej partii. Już na samym początku nasz zespół wypracował bezpieczną przewagę (8:2). Fantastycznie w polu zagrywki spisywał się Kurek, a niemal bezbłędny w ataku był Buszek. Polacy w pełni kontrolowali wydarzenia na boisku. Na drugiej przerwie technicznej przewaga mistrzów świata wynosiła sześć punktów (16:10). W szeregach rywali jedynie ze strony Edgara groziło niebezpieczeństwo, ale w pojedynkę wielkiej krzywdy Polakom nie mógł zrobić. Pierwszego setbola gracze Antigi mieli przy stanie 24:20. Dwie piłki setowe Australijczycy obronili, ale trzeciej już nie dali rady. Drugą odsłonę potężnym atakiem z drugiej linii zakończył Kurek. Początek trzeciego seta był wyśmienity w wykonaniu "Biało-czerwonych". Polacy grali bardzo dobrze w obronie, a kontry w ich wykonaniu były zabójcze. Na dodatek, świetnie dysponowany w polu zagrywki był Kurek, który co chwila popisywał się asami serwisowymi. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:2 dla Polski, a na drugiej 16:10.Potem było jeszcze lepiej. Urozmaiconą zagrywką "Biało-czerwoni" skutecznie odebrali rywalom ochotę do gry. W końcówce wkradło się delikatne rozprężnie, ale przewaga była tak wyraźna, że nie było żadnego zagrożenia. Mecz zakończył efektownym atakiem po prostej Buszek. Teraz siatkarze mają dwa dni na odpoczynek. Później podopiecznych Antigi czekają niezwykle ważne spotkania z również niepokonanymi Amerykanami, a także z Japonią i Włochami.Dwie najlepsze drużyny Pucharu Świata uzyskają awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Polska - Australia 3:0 (25:15, 25:22, 25:17) Polska: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Michał Kubiak, Rafał Buszek, Fabian Drzyzga, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (libero) oraz Grzegorz Łomacz, Artur Szalpuk, Dawid Konarski, Karol Kłos, Marcin Możdżonek. Australia: Travis Passier, Thomas Edgar, Nehemiah Mote, Samuel Walker, Grigory Sukochev, Thomas Ewen Douglas-Powell, Luke Perry (libero) oraz Max Staples, Paul Caroll, Jordan Richards, Thomas Hodges. Wyniki pozostałych spotkań 8. kolejki: USA - Tunezja 3:0 (25:14, 25:19, 29:27) Rosja - Egipt 3:0 (25:20, 26:24, 25:18) Włochy - Wenezuela 3:0 (25:16, 25:22, 25:18) Argentyna - Kanada 3:1 (25:21, 23:25, 29:27, 25:22) Japonia - Iran 2:3 (25:22, 25:23, 18:25, 21:25, 12:15) Tabela: M Z P sety pkt 1. USA 8 8 0 24-2 24 2. Polska 8 8 0 24-6 23 3. Rosja 8 7 1 22-4 21 4. Włochy 8 7 1 21-5 21 5. Argentyna 8 6 2 20-10 17 6. Japonia 8 5 3 18-12 15 7. Iran 8 3 5 13-18 9 8. Kanada 8 2 6 9-22 4 9. Wenezuela 8 1 7 6-23 3 10. Australia 8 1 7 6-23 3 11. Egipt 8 0 8 7-24 3 12. Tunezja 8 0 8 3-24 1 Program pozostałej części turnieju (Tokio): poniedziałek, 21 września godz. 3.30 Włochy - Rosja 4.10 Egipt - Tunezja 7.10 Kanada - Wenezuela 7.15 Japonia - Argentyna 10.10 USA - Polska 10.10 Australia - Iran wtorek, 22 września 3.30 Włochy - Argentyna 4.10 Egipt - Wenezuela 7.10 Kanada - Iran 7.15 Japonia - Polska 10.10 USA - Rosja 10.10 Australia - Tunezja środa, 23 września 3.30 Włochy - Polska 4.10 Egipt - Iran 7.10 Kanada - Tunezja 7.15 Japonia - Rosja 10.10 Australia - Wenezuela 11.40 USA - Argentyna <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/ps-siatkarzy-polska-australia,4283" target="_blank">Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Polska - Australia</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/ps-siatkarzy-polska-australia,id,4283" target="_blank">Zapis relacji na urządzenia mobilne</a>