Reprezentacja dowodzona przez Nikolę Grbicia pod koniec września przystąpiła do ostatniego turnieju w sezonie - kwalifikacji do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Paryżu. Polacy muszą wywalczyć sobie awans, chociaż są aktualnymi wicemistrzami świata i mistrzami Europy, a w rankingu FIVB zajmują pierwsze miejsce. To nie spodobało się chociażby Piotrowi Makowskiemu, czyli byłemu selekcjonerowi żeńskiej kadry narodowej. "To jest niepoważne, że mistrz świata czy mistrz Europy nie są automatycznie zakwalifikowani na igrzyska. To chyba jedyna dyscyplina sportu, gdzie sezon reprezentacyjny trwa tak długo" - grzmiał w rozmowie z WP SportoweFakty. Polscy siatkarze wygrywają w kwalifikacjach, ale nie jest idealnie. "Non stop ciężko trenują" Przepisy są jednak nieubłagane, a "Biało-Czerwoni" mimo zmęczenia sezonem muszą walczyć o awans. I jak do tej pory walczą z powodzeniem, bo wygrali dotychczasowe mecze turnieju kwalifikacyjnego. Na inaugurację stoczyli ciężki, pięciosetowy bój z Belgami, następnego dnia gładko w trzech partiach pokonali Bułgarów, a we wtorek ponownie musieli zamykać spotkanie w tie-breaku, tym razem męcząc się z Kanadą. Aleksander Śliwka uciął temat dotyczący krytyki. "Są tacy, co będą nas krytykować" Po wtorkowym spotkaniu z drużyną prowadzoną przez Tuomasa Sammelvuo na pytania dziennikarki TVP Sport odpowiadał Aleksander Śliwka, który pod nieobecność kontuzjowanego Bartosza Kurka pełni rolę kapitana zespołu. Przyjmujący nie ukrywał, że starcie z Kanadą nie należało do najłatwiejszych. Jak zauważył, rywale "świetnie grają na tym turnieju". Śliwka dostał też trudne pytanie na temat akcji przeprowadzonej przez Polaków w mediach społecznościowych po meczu z Bułgarią. Wtedy to na swoich instagramowych kontach siatkarze udostępniali zdjęcia ze spotkania z hashtagiem #nieudolni, co było ironicznym nawiązaniem do jednego z krytycznych artykułów, którego autor pisał o "pokazie nieudolności" podopiecznych Grbicia w meczu z Belgią. Kapitan reprezentacji postanowił też zakończyć dyskusję wokół wspomnianej akcji. "Powinniśmy już zamknąć ten temat" - powiedział i płynnie przeszedł do tematu złotych wstążek, z jakimi "Biało-Czerwoni" zagrali w pierwszym meczu turnieju. Awantura podczas kwalifikacji IO siatkarzy. Sędzia pokazał dwie czerwone kartki