- Amerykanie zagrali od nas lepiej w drugiej fazie meczu. Mieliśmy swoje szanse w końcówce trzeciego seta. Końcówka mogła być dla nas. Tak się nie stało i im grało się już łatwiej - ocenił libero Paweł Zatorski. Obaj nasi zawodnicy zgodnie podkreślali, że szkoda straconej szansy i gry z mocnymi przeciwnikami. - Najlepiej buduje się morale i grę drużyny poprzez zwycięstwa. Tych trudnych wyzwań zabraknie nam przed mistrzostwami Europy - zaznaczył Bartosz Kurek. - Final Six było blisko. Mieliśmy wszystko w swoich rękach. Amerykanie zwyciężyli i trzeba im oddać to, bo sportowo byli lepsi. Żałujemy, że nie znajdziemy się w Kurytybie. Inne drużyny będą biły się o trofea - podkreślił Paweł Zatorski. - Mamy mądrych ludzi w sztabie, którzy tym sterują i wyciągną odpowiednie wnioski. Przygotowania do mistrzostw Europy pójdą w dobrym kierunku - zapewnił przyjmujący "Biało-czerwonych". Robert Kopeć z Łodzi