Polacy nie szukają wymówek i z dużą ambicją oraz wolą walki podchodzą do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Nie da się jednak ukryć, że zmęczenie w pewnym stopniu daje się im we znaki. Mają za sobą intensywny czas: wygrali Ligę Narodów, zwyciężyli w mistrzostwach Europy. Po tych drugich zawodach nawet nie mieli czasu na odpoczynek. Prawie od razu pojechali na zgrupowanie w Spale. Mimo wszystko zespół pokazuje świetną jakość. Jako jedyny ma na koncie trzy zwycięstwa w kwalifikacjach olimpijskich. Nasi siatkarze pokonali Belgię (3:2), Bułgarię (3:0), a teraz Kanadę (3:2). Zwłaszcza w ostatnie spotkanie musieli włożyć ogrom wysiłku. Po meczu Paweł Zatorski docenił klasę rywali. "Kanadyjczycy, zamiast kilku dni, mieli kilkutygodniowy okres przygotowawczy. Widać to po nich, grają na świeżości, grają dobrą siatkówkę. Deprymujące jest to, że nie gramy momentami tak, jakbyśmy chcieli. Ale ważne, że trzymamy się razem" - mówił przed kamerą Polsatu Sport. "Nie pękałem w trudnych momentach. Mimo tego że trudne końcówki rozgrywa się jeszcze ciężej, zwłaszcza gdy jest się faworytem. Ale pokazujemy, że mamy jakość siatkarską i spokój, kiedy potrzeba. Zdarzają się słabsze momenty i jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Rozgrywamy tyle meczów o wielką stawkę, że mamy doświadczenie z wygrzebywania się z trudnych momentów. Ten sezon pokazuje, że jesteśmy dobrzy siatkarsko, a i głowa pracuje w ważnych momentach" - dodawał z kolei Marcin Janusz. O tym, że w tym turniejowym siatkarskim maratonie najtrudniejsze jest właśnie "ułożenie" sobie wszystkiego w głowie, mówi Zbigniew Bartman. "Kuriozum" z sytuacją polskich siatkarzy w kwalifikacjach olimpijskich. Grbić musiał zareagować Intensywny czas polskich siatkarzy. "Od maja są cały czas w rozjazdach" Prawda o tym, jak w ostatnich kilku miesiącach wygląda życie reprezentantów Polski w siatkówce, jest brutalna. "To nie tylko natężenie spotkań. Siatkarze od maja są cały czas w rozjazdach. Non stop ciężko trenują. Nie opuszcza ich duża presja. Nie mieli czasu, by pojechać na dłuższe wakacje, odpocząć i wyrzucić z siebie stres. Niektórzy mają też drobne urazy. Szaleńcze tempo trwa. Trudno je wytrzymać" - wyjaśnia Bartman w TVP Sport. Jest pod wrażeniem, że w takich okolicznościach "Biało-Czerwoni" są w stanie utrzymać koncentrację na wysokim poziomie i wygrywać mecz za meczem. Ma też kilka miłych słów pod adresem Nikoli Grbicia. Serbski szkoleniowiec nieraz podkreślał, że dysponuje wyrównaną kadrą, więc może pozwolić sobie na rotacje i zmiany bez utraty na jakości drużyny. To przydaje się zwłaszcza teraz, w końcówce sezonu. Przed Polakami mecz z Meksykiem (4 października, godzina 10.00). Później zostają jeszcze spotkania z Argentyną (6 października, godz. 10.00), Holandią (7 października, godz. 10.00) i Chinami (8 października, godz. 13.30). Transmisje telewizyjne w Polsacie Sport, relacje tekstowe na żywo w Interii Sport. "Klątwa" nad reprezentacją Polski w siatkówce w kwalifikacjach do igrzysk. Wszystko na oczach fanów