To już ostatnie chwile długiego sezonu reprezentacyjnego. Polscy siatkarze muszą walczyć ze zmęczeniem, a w piątek na ich drodze stanął mocny przeciwnik. Pokonali jednak szósty zespół rankingu FIVB i przed meczami z Holandią oraz Chinami mają już awans na igrzyska na wyciągnięcie ręki. Trener "Biało-Czerwonych" Nikola Grbić zapowiadał, że jego drużynę na koniec sezonu reprezentacyjnego czekają "trzy finały". W związku z tym postawił na skład z finału niedawnych mistrzostw Europy, posyłając do gry Wilfredo Leona i Aleksandra Śliwkę. W rezerwie pozostał dobrze spisujący się w Chinach Bartosz Bednorz. Już na początku spotkania asem serwisowym popisał się Łukasz Kaczmarek, ale po chwili Polska przegrywała 6:8. Argentyńczycy dobrze prezentowali się w obronie, ale też zablokowali atak Śliwki. Siatkarze Grbicia popełniali też błędy, pojawiły się ataki w aut i straty wzrosły do czterech punktów. Serbski szkoleniowiec w czasie przerwy nawoływał do cierpliwości, ale jego drużynie wyrosły jeszcze kłopoty z przyjęciem. Tomasz Fornal zastąpił więc Leona, zagrywką pomógł Marcin Janusz i straty zmalały do zaledwie punktu. Co prawda po chwili Polska znów przegrywała 16:20, ale w końcu doścignęła rywali. Pomógł wracający na boisko Leon, to po jego asie serwisowym mistrzowie Europy wyrównali. A po ostatniej akcji cieszyli się z wygranej 25:23. Rywale polskich siatkarzy znów dali popis. Idą jak burza Argentyńczycy i Polacy trwonili przewagę. Łukasz Kaczmarek dał prowadzenie Argentyńczycy przegrali już w Chinach spotkanie z rewelacyjnie spisującą się Kanadą. Kolejna porażka mogła więc mocno ograniczyć ich szanse na awans do igrzysk z turnieju kwalifikacyjnego. A przecież tego lata odnieśli już wielki sukces - po 59 latach przerwy zdetronizowali Brazylię i zdobyli mistrzostwo Ameryki Południowej. I w drugim secie spotkania z Polską nadal stawiali jej trudne warunki. Znakomicie w bloku spisywał się środkowy Agustin Loser. Gdy zablokował atak Kaczmarka, zirytowany Grbić poprosił o przerwę przy czterech punktach straty swojej drużyny. Tym razem "Biało-Czerwoni" jeszcze szybciej odrobili dystans do rywali, doprowadzając do remisu 12:12. Zaczęła się wyrównana walka. Po drugiej stronie cuda wyczyniał rozgrywający Luciano De Cecco, ale słabym punktem był przyjmujący Luciano Vicentin. Kiedy na blok nadział się skuteczny dotąd Leon, Polska przegrywała 19:21. I tym razem strat nie udało się odrobić, seta zakończył atak Luciano Palonsky'ego. Argentyńczycy w drugim secie aż sześć punktów zdobyli blokiem, do tego ich środkowi błyszczeli w ataku. "Ścianę" nad siatką wymurowali też na początku trzeciej partii. Z pomocą "Biało-Czerwonym" przyszła zagrywka, punkt tym elementem zdobył Śliwka. Ich przewaga rosła. Losera zablokował Jakub Kochanowski, w ataku pomylił się Facundo Conte, kolejnym asem popisał się Leon. Tym razem to Polacy wypracowali sobie aż sześć punktów przewagi. Janusz grał równie efektownie, co De Cecco, rozgrywając jedną ręką. Skuteczność jego kolegów w ataku jednak spadła, ponownie pojawiły się problemy z przyjęciem. Efekt? Zmarnowana zaliczka i remis 19:19. Końcówka była wymianą ciosów, w grze na przewagi lepsi okazali się jednak mistrzowie Europy. Decydującą akcję skończył Kaczmarek, jego zespół wygrał 28:26. Popis polskich siatkarzy w końcówce meczu. Norbert Huber show, igrzyska coraz bliżej W czwartej partii szybko punkt blokiem zdobył Janusz, a "Biało-Czerwoni" odskoczyli rywalom na trzy punkty. Po drugiej stronie była już mocno przebudowana argentyńska szóstka - trener Marcelo Mendez wymienił wszystkich skrzydłowych. Zgodnie ze scenariuszem tego spotkania, w połowie seta Polska niemal straciła przewagę. Kiedy jednak w kontrataku pomógł Leon, prowadziła czterema punktami. A w końcówce błysnął jeszcze Norbert Huber. Środkowy najpierw zanotował dwa punktowe bloki, potem dołożył asa serwisowego. Polscy siatkarze poradzili też sobie z sytuacyjnymi piłkami po mocnych zagrywkach rywali. Mecz zakończył atak Kaczmarka i wygrana w czwartej partii 25:20. Po piątej wygranej "Biało-Czerwoni" pozostają jedynym niepokonanym zespołem w Xi'an. Dzięki temu są o krok od zapewnienia sobie biletów do Paryża. Udział w igrzyskach zagwarantuje im co najmniej jedno zwycięstwo w dwóch pozostałych meczach. Sprawdź tabele kwalifikacji olimpijskich siatkarzy Polska: Kaczmarek, Huber, Śliwka, Janusz, Kochanowski, Leon - Zatorski (libero) oraz Fornal, Semeniuk, Bołądź Argentyna: Lima, Loser, Conte, De Cecco, Zerba, Vicentin - Danani (libero) oraz Martinez, Sanchez, Koukartsev, Palonsky Alarm u siatkarskiej potęgi. Awans na igrzyska olimpijskie zagrożony