Polscy siatkarze są już w pełni skoncentrowani na zmaganiach podczas igrzysk olimpijskich. Znakomicie zdają sobie sprawę z tego, jak wielkie są oczekiwania kibiców. Ci czekają na medal igrzysk już od 48 lat. Czas zatem przełamać "klątwę", a lepszej okazji na to, niż impreza w Paryżu w najbliższych latach może nie być. Biało-Czerwoni co prawda nie obronili tytułu w Lidze Narodów, ale do igrzysk przystąpią jako aktualnie mistrzostwie Europy i wicemistrzowie świata. Grupa trafiła się trudna - w niej czekają nas starcia z Egiptem, Włochami i Brazylią. Wiele wskazuje na to, że podopieczni Bernardo Rezende przystąpią do rywalizacji osłabieni. Problemy zdrowotne dotknęły Joandry'ego Leala i Alana Souzę. A Brazylijczycy w ostatnich latach byli dla Polaków wyjątkowo niewygodnym rywalem. Pierwszy trening siatkarzy w "imponującej" hali. "Wyglądało to obiecująco" Grbić i Lavarini na dłużej w Polsce. PZPS ogłasza, Bartosz Kurek zachwycony Jeszcze przed rozpoczęciem igrzysk PZPS zdecydował się na przekazanie kibicom ważnych wieści. Zdecydowano się na przedłużenie kontraktów zarówno z Nikolą Grbiciem, jak i Stefano Lavarinim. Obaj szkoleniowcy wykonują w Polsce świetną pracę, a ich trud został wynagrodzony. Działacze tym samym zadbali o to, żeby obaj trenerzy ze spokojem i "czystą głową" mogli przystąpić do najważniejszej imprezy sportowej 4-lecia. Z radością wiadomość o przedłużeniu współpracy z Nikolą Grbiciem przyjęli polscy siatkarze na czele z Bartoszem Kurkiem. Lider biało-czerwonych w rozmowie z mediami nie krył się z odczuciami względem decyzji Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Igrzyska Olimpijskie ważnym sprawdzianem dla reprezentacji Polski. "Jedziemy tam, żeby dobrze zagrać" 35-latek zapytany został także o odczucia i presję towarzyszącą wyjazdowi na tak ważną imprezę sportową. Zgodnie z jego słowami, wszyscy w kadrze są świadomi, czego się od nich oczekuje. I mają narzędzia do tego, bo odnieść sukces. Ależ wiadomość od siatkarza reprezentacji Polski tuż przed igrzyskami. Stawia sprawę jasno. "Wielu by się zamieniło" - Jedziemy tam, żeby dobrze zagrać w siatkówkę. To jest nasz priorytet, a potem będę się zastanawiać, ile to dla mnie znaczy. Chcę dobrze przeżyć igrzyska. Przed nami wielkie wydarzenie. Cieszę się, że będą mógł dzielić doświadczenie z grupą wspaniałych zawodników. Mam nadzieję też, że w całym naszym #TeamPL będzie panowała bardzo dobra atmosfera - dodał doświadczony zawodnik. Pierwsze spotkanie w Paryżu Polacy rozegrają w sobotę 27 lipca. Ich rywalem będzie najsłabszy "na papierze" zespół w grupie B - Egipt. Później Biało-Czerwoni zagrają z Brazylią, a na koniec z Włochami.