Zobacz zapis relacji na żywo Polacy zaczęli w dobrym stylu i systematycznie budowali swoją przewagę. Na pierwszą przerwę techniczną schodzili przy prowadzeniu 8:5, na drugą 16:14. Po wznowieniu gry zdobyliśmy kolejno cztery punkty, set wydawał się wygrany i wtedy zaczął się kryzys. Rywale zaczęli odrabiać straty, zrobiło się nerwowo, bo Bułgarzy zbliżyli się na jeden punkt - 24:23. Druga partia miała podobny przebieg. Nasi siatkarze kontrolowali grę. Prowadzili 8:5, 16:11, 21:15. I znowu Bułgarzy zaczęli odrabiać straty, ale nie byli już w stanie zbliżyć się do naszej drużyny. Piotr Nowakowski zaatakował z krótkiej i było 23:18 dla "Biało-czerwonych". Potem Jakub Jarosz popisał się asem serwisowym i mieliśmy setbola. Bułgarzy nie zamierzali odpuszczać. Wygrali dwie kolejne akcje, ale po ataku Bartosza Kurka ze skrzydła "nie było co zbierać"! Drugiego seta wygraliśmy do 20. W trzeciej partii, zgodnie z tradycją, na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy przy prowadzeniu podopiecznych Andrei Anastasiego. Po wznowieniu gry arbitrzy podjęli dwie kontrowersyjnie decyzje na naszą korzyść, co spowodowało złość i gwizdy na trybunach. Nasi jednak nie zrażali się tym i spokojnie powiększali przewagę. Objęli prowadzenie 20:15, 21:16, 22:17 po plasowanym ataku Jarosza z drugiej linii. Potem Kurek zaserwował w siatkę. Za moment Bułgar posłał piłkę w aut. Liniowy pokazał, że było boisko. Na szczęście główny zmienił decyzję. Wygraliśmy to spotkanie już po pierwszym meczbolu. Zagramy w finale z USA. W drugim półfinale mistrzowie olimpijscy Amerykanie wygrali 3:0 z wicemistrzami świata Kubańczykami. Finał zaplanowano na niedzielę, godz. 19.45 czasu warszawskiego. Wcześniej odbędzie się mecz o 3. miejsce, w którym zmierzą się gospodarze i Kubańczycy. Początek o 16.30. Bułgaria - Polska 0:3 (23:25, 20:25, 25:18) Polska: Nowakowski (9), Winiarski (7), Zagumny (3), Kurek (12), Bartman (5), Możdzonek (7), Ignaczak (libero) oraz Jarosz (5), Kubiak i Ruciak.Bułgaria: Bratojew G. (1), Nikołow W. (9), Josifow (4), Aleksiew (9), Nikołow N., Skrimow (3), Salparow (libero) oraz Bratoew W. (8), Todorow (3), Penczew i Sokołow (4).