Polscy siatkarze wygrali w chińskim Xi'an z Holandią 3:1 (21:25, 25:17, 25:22, 29:27) w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich i tym samym na jedno spotkanie przed końcem rozgrywek są pewni awansu na imprezę w Paryżu. W innych meczach rozegranych w grupie C Belgia wygrała z Kanadą 3:1 (25:14, 22:25, 30:28, 25:16), a Bułgaria pokonała Meksyk 3:0 (25:23, 25:19, 25:22). W ostatnim piątkowym spotkaniu Chiny zagrają z Argentyną. Zobacz tabelę turnieju kwalifikacyjnego z Xi'an Holendrzy bardzo dobrze rozpoczęli dzisiejsze spotkanie, szybko obejmując trzypunktowe prowadzenie (4:1). Nasi siatkarze na chwilę doprowadzili do wyrównania wyniku (5:5), gdy w polu serwisowym zameldował się Wilfredo Leon. Potem jednak znowu rywale odskoczyli. Ekipa "Pomarańczowych" od początku do końca kontrolowała przebieg premierowej odsłony meczu, wykorzystując błędy naszych zawodników. Ostatni punkt w tej partii Holendrzy zapisali na swoim koncie za sprawą nieudanej zagrywki Bartłomieja Bołądzia (25:21). Siatkówka. Polacy zapewnili sobie awans na IO w Paryżu Początek drugiego seta przebiegł pod znakiem walki punkt za punkt. Skuteczny, podwójny blok na Wouterze Ter Maacie dał naszej reprezentacji pierwsze w tym spotkaniu dwupunktowe prowadzenie (8:6). Asem serwisowym popisał się Thijs Ter Horst (10:9), chwilę później jednak kilkukrotnie pomylił się w ataku (14:9), wobec czego trener Roberto Piazza w krótkim czasie wykorzystał obie przysługujące mu przerwy. Holendrzy gdzieś zatracili skuteczność i zakończyli tę odsłonę błędem w polu serwisowym (17:25). W początkowej fazie trzeciego seta przez dłuższy czas żaden z zespołów nie był w stanie zbudować większej przewagi. W kluczowym momencie Polacy objęli trzypunktowe prowadzenie (22:19) i finalnie przypieczętowali zwycięstwo skutecznym zagraniem Łukasza Kaczmarka (25:22). Włoski trener mówi bez ogródek: Dlatego jesteście najlepsi na świecie Ostatni, jak się, okazało set sobotniego spotkania nasz zespół rozpoczął z Kamilem Semeniukiem i Karolem Kłosem w podstawowym składzie . "Biało-Czerwoni" szybko uzyskali przewagę (4:0, 6:2). Trener reprezentacji Holandii poprosił o chwilę przerwy dla swoich podopiecznych przy czteropunktowym prowadzeniu Polaków (10:6), w tym momencie meczu bardzo dobrze funkcjonował polski blok (13:9). Rywale nie zamierzali jednak poddać się bez walki i doprowadzili do remisu (19:19). Ostatecznie losy zarówno tej partii, jak i całego spotkania, rozstrzygnęła walka na przewagi, z której zwycięsko wyszli Polacy, zapewniając sobie awans na igrzyska olimpijskie (29:27)! Tym samym mężczyźni dołączyli do kobiet, które już wcześniej zakwalifikowały się do Paryża. Polska - Holandia 3:1 (21:25, 25:17, 25:22, 29:27) Polska: Bartosz Bednorz, Norbert Huber, Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek, Jakub Kochanowski, Wilfredo Leon - Jakub Popiwczak (libero) - Bartłomiej Bołądź, Tomasz Fornal, Karol Kłos, Grzegorz Łomacz, Kamil Semeniuk. Holandia: Gijs Jorna, Wessel Keemink, Michael Parkinson, Fabian Plak, Thijs Ter Horst, Wouter Ter Maat - Robbert Andringa (libero) - Silvester Meijs, Bennie Tuinstra, Maarten van Garderen.