48 lat - tyle przyszło nam czekać na kolejny finał igrzysk olimpijskich z udziałem reprezentacji Polski. 1976 rok był dla nas niezwykle szczęśliwy. Wówczas w Montrealu "Biało-Czerwoni" pokonali 3:2 ZSRR. To jak dotąd nasz jedyny tytuł mistrzów olimpijskich. Sytuacja może jednak zmienić się już dzisiaj. Finałowy bój z Francją już na pewno zapisze się w historii naszej siatkówki. Niewykluczone, że do jego rangi dojdzie jeszcze jeden, wyjątkowy aspekt. Może to być bowiem ostatnie spotkanie w barwach reprezentacji Polski jej absolutnej legendy - Bartosza Kurka. Ojciec Tomasza Fornala zabrał głos po meczu. Zwrócił się do syna. "Nie zapomnę" Siatkówka: Polska - Francja. Zaskakująca wiadomość ws. Bartosza Kurka Wspomniał o tym były kapitan reprezentacji Polski - Michał Kubiak zapytany o to, co powiedziałby Bartoszowi Kurkowi przed rozpoczęciem sobotniego meczu. A dzieląc się swoimi przedmeczowymi odczuciami, dodał: - Nie jest to moment na to, żeby się trzęsły ręce. Chłopaki muszą być skoncentrowani na tym, co przed nimi. Medal srebrny jest fajny, ale gdybyśmy byli w antycznym Rzymie i ta ostatnia walka byłaby przegrana, to wszyscy by zginęli. Medal złoty jest najważniejszy. O złotych medalistach się najbardziej pamięta i myślę, że chłopaki mają to na uwadze. Finał igrzysk olimpijskich, w którym Polska zmierzy się z Francją, rozpoczął się w sobotę o godzinie 13:00. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia awansowali do niego, pokonując w niebywałym półfinale 3:2 ekipę Stanów Zjednoczonych. "Trójkolorowi" rozbili natomiast 3:0 Włochów, którzy pokonali nas jeszcze w trakcie fazy grupowej. Selekcjoner reprezentacji Polski przed decydującym spotkaniem zachowuje spokój. - Musimy zagrać tak jak w dwóch ostatnich meczach. Z taką energią grać o każdy punkt. Każda piłka jest ważna, od początku do końca, bez względu na wynik i na to, kto gra. Musimy zostać na boisku do końca, grać jak w czwartym i piątym secie z Amerykanami - stwierdził. Siatkówka. Nikola Grbić kategorycznie przed finałem. "Nigdy o to nie proszę"