Po pierwszych dwóch setach trudno było o optymizm co do końcowego wyniku tej rywalizacji. Kolejny raz potwierdziła się siatkarska zasada, że jak nie wygrywasz 3:0 przegrywasz 2:3. Kluczowym momentem konfrontacji z Rosją było pojawienie się na boisku Grzegorza Szymańskiego i Piotra Gruszki. Od tego momentu podopieczni Raula Lozano grali jak w transie. Rosjanie zaczęli popełniać błędy, a Polacy skrzętnie z nich korzystali. Skończyło się wspaniale! Biało-czerwoni utarli nosa dumnym Rosjanom i to oni, a nie wicemistrzowie olimpijscy zagrają o medale MŚ. Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobyli Szymański i Łukasz Kadziewicz. Na uznanie zasługuje jednak cały zespół. Jak wynika z pomeczowych statystyk spotkanie było bardzo wyrównane. W ataku Rosjanie zdobyli o jedno "oczko" więcej niż Polacy (59-58). W bloku i na zagrywce rywale również byli nieznacznie lepsi (odpowiednio 18-15 i 5-3). Polscy siatkarze popełnili mniej błędów własnych (21). Gracze Zorana Gajica "oddali" nam w ten sposób 27 punktów. Punkty: 1. Grzegorz Szymański - 16 2. Łukasz Kadziewicz - 16 3. Mariusz Wlazły - 12 Atak: 1. Grzegorz Szymański - 13 2. Mariusz Wlazły - 11 3. Daniel Pliński - 9 Blok: 1. Łukasz Kadziewicz - 6 2. Grzegorz Szymański - 3 3. Daniel Pliński - 2 Zagrywka: 1. Łukasz Kadziewicz - 2 2. Paweł Zagumny - 1