Klątwa ćwierćfinałów na igrzyskach olimpijskich przełamana! Polscy siatkarze i wszyscy kibice w tym momencie świętują, ponieważ podopieczni Nikoli Grbicia pokonali Słowenię 3:1 i awansowali do półfinału, gdzie zmierzą się z Brazylią lub Stanami Zjednoczonymi. Mateusz Bieniek, czyli nasz podstawowy środkowy, w tym spotkaniu grał wspaniale. Dołożył ogromną cegiełkę do tego sukcesu, wielokrotnie pchając akcje Polaków w odpowiednim kierunku. Niestety, w ostatniej akcji meczu ze Słowenią Mateusz Bieniek doznał kontuzji. Wybuch radości i grymas bólu. Mateusz Bieniek nie mógł świętować w pełni Uraz naszego siatkarza wyglądał bardzo groźnie. Mateusz Bieniek opuścił boisko, kulejąc i nie mógł razem z kolegami z drużyny w pełni cieszyć się ze zwycięstwa. W tym momencie radości z awansu do półfinału towarzyszy ogromny niepokój o jego zdrowie. Możliwe, że Mateuszowi Bieńkowi odnowiła się kontuzja stopy. Nikola Grbić w pomeczowym wywiadzie z Kacprem Merkiem dla Eurosportu wypowiedział się na temat kontuzji swojego podopiecznego. Czekamy na kolejne informacje ws. stanu zdrowia Mateusza Bieńka. Miejmy nadzieję, że będą one jak najbardziej pozytywne. W półfinale igrzysk olimpijskich Polacy zagrają z Brazylią lub Stanami Zjednoczonymi. Obie te reprezentacje o awans powalczą w poniedziałek o godzinie 21:00.