PZPS powierzył stery reprezentacji Polski Francuzowi w październiku 2013 roku, ale pracę z "Biało-czerwonymi" Antiga rozpoczął w maju 2014 roku po zakończeniu sportowej kariery. Ten ruch siatkarskiej centrali było dużą niespodzianką. Osoba bez żadnego trenerskiego doświadczenia dostała pracę z kadrą aspirującą do medali najważniejszych imprez. Okazało, że był to strzał w dziesiątkę. Antiga w swoim debiutanckim sezonie poprowadził "Biało-czerwonych" do złotego medalu mistrzostw świata, których Polska była gospodarzem. Po 40 latach polscy siatkarze znów byli najlepszym zespołem globu.Rok później Polacy zajęli trzecie miejsce w Pucharze Świata w Japonii. Z "Kraju Kwitnącej Wiśni" nikt jednak nie wrócił zadowolony, bo "Biało-czerwoni", mimo świetnej gry, nie osiągnęli celu, jakim było wywalczenie awansu na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro (z PŚ kwalifikację uzyskały tylko dwie pierwsze drużyny). Później były nieudane mistrzostwa Europy i zaciekła batalia o przepustkę do Rio. W końcu udało się, ale w Brazylii Polacy odpadli w ćwierćfinale po porażce z USA 0:3. Ten wynik uznano za porażkę i Antiga pożegnał się z posadą, choć deklarował, że nadal chce pracować z reprezentacją Polski. Francuz długo nie był bezrobotny. W środę Kanadyjczycy poinformowali oficjalnie, że Antiga od 1 maja 2017 roku będzie selekcjonerem drużyny narodowej tego kraju."Kanada ostatnio poczyniła duże postępy. Mają bardzo dobrych zawodników i przyniosła efekty praca Glenna Hoaga i jego sztabu. Nigdy nie byłem w Kanadzie, ale wiele razy słyszałem, że to piękny z kraj z bardzo miłymi ludźmi. Jestem podekscytowany, żeby spełnić moje nowe olimpijskie marzenie z Kanadą" - skomentował Antiga.Kanadyjczycy zajmują obecnie ósme miejsce w rankingu FIVB, ich największymi sukcesami są: mistrzostwo Ameryki Północnej z 2015 r., a także czwarte miejsce na igrzyskach olimpijskich w 1984 r. w Los Angeles. Kadrę Kanadyjczyków od 2006 r. prowadził Glenn Hoag, jednak zrezygnował po tym, jak jego podopieczni przegrali z Rosją w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.