Tegoroczna Liga Światowa będzie miała całkiem nowe oblicze. Nie tylko zmieniła się jej formuła, ale przede wszystkim reprezentacje poszczególnych krajów mocno odmłodziły swoje drużyny. To normalne po roku olimpijskim. "My jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że rewolucja w polskiej kadrze nastąpiła po mistrzostwach świata we Włoszech w 2009 roku. Teraz gramy praktycznie tym samym zespołem, co w zeszłym sezonie, co jest na pewno naszym atutem" - ocenił trener "Biało-czerwonych" Andrea Anastasi. Polacy będą musieli w grupie A zmierzyć się z mistrzami świata Brazylijczykami, Amerykanami, Bułgarami, Argentyńczykami i Francuzami. W każdej z tych ekip brakuje kilku znanych twarzy. W drużynie "Canarinhos" nie będzie m.in. Giby, Murilo, Ricardo. W kadrze USA nie ma gwiazd Claytona Stanleya i Williama Priddy'ego. U Bułgarów nie zagra Matej Kazijski i Władimir Nikołow. Z powodu kontuzji w Argentynie nie będzie mógł wystąpić Facundo Conte. Mimo wszystko Włoch ostrzega przed zbyt dużym optymizmem. "Mamy bardzo silną grupę, a tylko dwa pierwsze zespoły polecą na finał do Argentyny. To oczywiście nasz cel, chcemy wypaść jak najlepiej i od pierwszego meczu liczyć będą się tylko zwycięstwa" - zaznaczył. Od tego roku zmieniła się formuła rozgrywania fazy interkontynentalnej. Międzynarodowa federacja (FIVB) powiększyła liczbę uczestników z 16 do 18 i podzieliła ich na trzy grupy na podstawie rankingu. Final Six, w którym zagrają dwie najlepsze ekipy grupy A i B, zwycięzca grupy C i gospodarz odbędzie się między 17 a 21 lipca w argentyńskim Mar del Plata. "Na pewno dużym plusem jest fakt, że dzięki temu aż sześciokrotnie zaprezentujemy się polskiej publiczności. Kibice to jak nasz 13. zawodnik. Zawsze nam pomagają i jak nam coś nie wychodzi, to potrafią poderwać nas do walki" - podkreślił przyjmujący polskiej kadry Michał Winiarski. "Biało-czerwoni" po raz pierwszy w historii nie polecą na tym etapie rozgrywek na inny kontynent. Wszystkie mecze rozegrają w Europie - sześć w Polsce, dwa we Francji (21 i 23 czerwca) i dwa w Bułgarii (12 i 14 lipca). Polskiej publiczności zaprezentują się kolejno w Warszawie (7 czerwca), Łodzi (9 czerwca), Bydgoszczy (28 czerwca), Gdańsku (30 czerwca), Katowicach (5 lipca) i Wrocławiu (7 lipca). "Żałuję trochę, że nie będzie tych wyjazdów. Gdy przez trzy tygodnie przebywaliśmy jedynie w swoim towarzystwie wiedzieliśmy, czy jesteśmy jednolitym zespołem, czy potrafimy się dogadać. To była niezła próba" - ocenił Bartosz Kurek. Podział na grupy Ligi Światowej siatkarzy: grupa A: Polska, Brazylia, USA, Bułgaria, Argentyna, Francja grupa B: Rosja, Włochy, Kuba, Serbia, Niemcy, Iran grupa C: Kanada, Korea Płd, Finlandia, Holandia, Japonia, Portugalia Zapraszamy na relację na żywo z meczu Ligi Światowej Polska - Brazylia!