Po tym, jak Jastrzębski Węgiel rozbił Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle w finałach PlusLigi, pozwalając rywalom na ugranie zaledwie jednego seta, to właśnie podopieczni Marcelo Mendeza byli wymieniani jako faworyt do triumfu w Lidze Mistrzów. Reprezentant Polski prosto z mostu po finale LM. To wiele wyjaśnia. "Nie do końca pamiętam" Obrońcy tytułu potwierdzili jednak, że potrafią mobilizować się na najważniejsze mecze i w sobotniej potyczce rozgrywanej w Turynie nie przypominali drużyny, która 10 dni wcześniej musiała uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla. Nikola Grbić o finale Ligi Mistrzów siatkarzy Triumfatora rozgrywek wyłonił dopiero tie-break, w którym górą była ZAKSA. Taki obrót spraw najwyraźniej nie zdziwił Nikoli Grbicia, który śledził mecz w hali Pala Alpitour z trybun. Jak zauważył cytowany przez tvpsport.pl, utrzymanie takiego poziomu, jaki Jastrzębski Węgiel prezentował w finałach PlusLigi, jest trudne. Grbić, który w przeszłości trenował ZAKSĘ, a od ponad roku jest selekcjonerem reprezentacji Polski, nie krył dumy z powodu postawy zawodników obu zespołów. A przy okazji zwrócił uwagę, że drużyna narodowa korzysta z obecności tak klasowych siatkarzy. - Jestem zadowolony, że dwie polskie drużyny dały nam tak spektakularną siatkówkę. Dobrze dla nas, że ci zawodnicy grają w polskiej drużynie narodowej - przyznał. Niesłyszący siatkarz bohaterem. Triumfator z ZAKS-y długo czekał na laury Reprezentacja Polski w siatkówce. Gwiazdy dojadą później W gronie zawodników powołanych na zgrupowanie kadry, które rozpoczęło się 8 maja, są siatkarze drużyn uczestniczących w finale Ligi Mistrzów. Serbski selekcjoner postawił m.in. na Aleksandra Śliwkę, Bartosza Bednorza, Marcina Janusza, Norberta Hubera czy Łukasza Kaczmarka z ZAKSY i Tomasza Fornala oraz Jakuba Popiwczaka z Jastrzębskiego Węgla. Ci zawodnicy dojadą na zgrupowanie dopiero 5 czerwca. Zachwyty nad polskim finałem. "Tak przechodzi się do historii" Ze słów Grbicia wynika, że wspomniani gracze będą do dyspozycji trenera dopiero podczas turnieju Ligi Narodów na Filipinach. Wcześniej swoje szanse dostaną inni zawodnicy. - Całe szczęście jako kadra dysponujemy naprawdę dobrymi siatkarzami. Mogą nam pomóc, utrzymując podobny poziom jakości i dając kolegom czas na odpoczynek - zauważył Serb.