Kadrę polskich siatkarzy na igrzyska olimpijskie w Paryżu poznaliśmy w niedzielne popołudnie, kiedy to listę 13 nazwisk opublikował Polski Związek Piłki Siatkowej. Wybory Nikoli Grbicia wywołały duże poruszenie, ponieważ na turniej olimpijski nie pojedzie Bartosz Bednorz, który zbierał wysokie noty za swoje występy w Lidze Narodów. Bartłomiej Bołądź będzie z kolei pełnił rolę trzynastego, rezerwowego zawodnika, chociaż zdaniem wielu kibiców powinien znaleźć się w 12-osobowej kadrze zamiast słabo dysponowanego Łukasza Kaczmarka. Jeszcze tego samego dnia w TVP Sport ukazał się wywiad z serbskim szkoleniowcem, który wyjaśnił, że wybranie składu na igrzyska było najtrudniejszą decyzją, jaką musiał podjąć w swojej trenerskiej karierze. I przyznał, że nawet gdyby dokonał innych ruchów, zabierając zawodników, których ostatecznie w kadrze zabrakło, to i tak drużyna byłaby równie mocna. "Nie mówię jednak tylko o sposobie, w którym trzeba powiedzieć komuś, że nie jedzie na igrzyska. Moi zawodnicy byli tak bliscy sobie względem prezentowanej jakości i są tak dobrzy na każdej boiskowej pozycji, że było mi ekstremalnie trudno wybrać pomiędzy poszczególnymi siatkarzami" - tłumaczył trener. "Chcę podkreślić, że gdybym wybrał Jakuba Popiwczaka, Bartosza Bednorza czy Bartłomieja Bołądzia, nie bylibyśmy przez to słabsi. Zasługują na to, by być w składzie na igrzyska" - dodał. Gwiazda polskiej kadry trafiła do szpitala. Teraz odsłania kulisy koszmaru Nikola Grbić podjął decyzję. Andrzej Wrona komentuje Wybory Grbicia są szeroko komentowane, a do sprawy odniósł się też Andrzej Wrona. Były siatkarz reprezentacji Polski krótko i dosadnie stwierdził, że nie jest zaskoczony decyzjami Serba. W kolejnym wpisie środkowy Projektu Warszawa postanowił się wyjaśnić, dlaczego jego zdaniem selekcjoner "Biało-Czerwonych" skreślił Bednorza, a jako rezerwowego wziął Bołądzia. "Bołi jest kołem ratunkowym na ewentualną kontuzję Kurasia lub nie dojście do formy Kaczmarka. Mógł wziąć Bedniego w razie kontuzji Leona lub nie dojścia do formy Śliwy. Która opcja bardziej prawdopodobna? Moim zdaniem wybrał słusznie biorąc pod uwagę te kryteria" - napisał. Reprezentant Polski w siatkówce musiał interweniować. Co za poruszenie