Nie takiego wieczoru w Ergo Arenie spodziewali się kibice, którzy w środku wakacji przyjechali na mecz reprezentacji Polski do Trójmiasta. Owszem, byli uczestnikami trzymającego w napięciu meczu, rozgrywanego w kapitalnej atmosferze, ale zakończonego porażką gospodarzy 2:3. Tie-breaka rozstrzygnęła gra na przewagi. Po porażce z Japonią sporo uwag do swojego zespołu miał Nikola Grbić. Wyliczał, czego brakowało jego siatkarzom, by pokonać srebrnych medalistów Ligi Narodów. "To nie było nawet blisko naszego poziomu. Nie rozegraliśmy dobrego meczu. Musimy zwrócić uwagę na wiele rzeczy. Zaczynając od siły: wyglądało na to, że rywale serwowali i atakowali mocniej niż my. W niektórych sytuacjach nie byliśmy odpowiednio skupieni, w innych precyzyjni. To nie zaskoczenie, że Japonia gra bardzo dobrą siatkówkę. Nie zrobili nic innego niż zazwyczaj. Nie mogliśmy się jednak w tym odnaleźć, brakowało nam cierpliwości. Musimy o tym pomyśleć" - podkreśla serbski szkoleniowiec. Trener rywali Polaków nie wytrzymał przed igrzyskami. Poszedł w ślady Nikoli Grbicia Nikola Grbić gorzko ocenia mecz Polska - Japonia. Ale zachowuje pełen spokój Podobnie jak po Memoriale Huberta Jerzego Wagnera - ostatecznie wygranym przez "Biało-Czerwonych" - Grbić zwracał uwagę na problemy drużyny w ataku. Według statystyk udostępnionych przez Polski Związek Piłki Siatkowej jego drużyna atakowała ze skutecznością 44 procent, rywale 53 procent. Szkoleniowiec zdradził też, że w sobotę rano, w dzień meczu z Japonią, polscy siatkarze mieli jeszcze trening na siłowni. Mimo gorzkiej oceny meczu z Japonią trener polskich siatkarzy zachowuje jednak spokój. Po porażce przekonywał choćby, że jego zawodnicy na treningach prezentują się znacznie lepiej. "Ale treningi to treningi. Nie będziemy grać przeciwko Polsce, a z zespołami o różnych charakterystykach, do których musimy się przystosować. Jestem pewien, że wszystko idzie w odpowiednim kierunku. Czasami dziura w drodze może być wielką pomocą, i to właśnie jedna z nich" - obrazowo mówi Grbić. W niedzielę jego drużynę czeka ostatni test przed wylotem do Paryża. Rywalami Polaków będą siatkarze ze Stanów Zjednoczonych. Z Ergo Areny w Trójmieście Damian Gołąb