Norbert Huber pod koniec sezonu 2021/2022 doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Środkowy opuścił m.in. Ligę Narodów i mistrzostwa świata, przez co w kolejnym sezonie na nowo musiał budować swoją pozycję w reprezentacji Polski. To mu się udało - zawodnik, który w międzyczasie zmienił Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle na Jastrzębski Węgiel, szybko przekonał do siebie Nikolę Grbicia i otrzymywał powołania na najważniejsze turnieje. Po tym, jak kontuzji doznał Mateusz Bieniek i zabrakło go w kadrze na mistrzostwa Europy oraz turniej kwalifikacyjny do igrzysk, Huber stał się "pewniakiem" do gry pod siatką. Tworzył duet środkowych z Jakubem Kochanowskim i bardzo dobrze wywiązywał się ze swoich zadań. Świetną formę prezentowaną w biało-czerwonych barwach utrzymał też w kolejnych tygodniach, dzięki czemu od początku rozgrywek PlusLigi błyszczy w szeregach Jastrzębskiego Węgla. Huber do tej pory wystąpił w siedmiu spotkaniach ligowych, zdobywając łącznie aż 81 punktów. Po ośmiu rundach jest najlepiej blokującym siatkarzem PlusLigi (29 punktowych bloków), a doskonałą ilustracją tego, jak ważną rolę odgrywa w drużynie, jest fakt, że już dwukrotnie był wybierany MVP spotkania. Trzy razy wybierano go z kolei do drużyny kolejki PLusLigi. Środkowy Jastrzębskiego Węgla wystąpił też w rozgrywanym na początku listopada meczu o Superpuchar Polski, którego jednak nie dokończył z powodu kontuzji przeciążeniowej. Po drobnym urazie nie ma już śladu, a Huber w dalszym ciągu gra na wysokim poziomie, potwierdzając klasę także na arenach europejskich. Reprezentant Polski wystąpił w dwóch dotychczasowych meczach Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów. Spotkanie z Guagas Las Palmas zakończył z 12 punktami na koncie, z kolei w starciu z Jihostroj Czeskie Budziejowice wywalczył 14 "oczek". Rewolucyjny pomysł Łukasza Kadziewicza. To nie spodoba się wszystkim siatkarzom Norbert Huber wciąż zachwyca. Kapitalna gra polskiego siatkarza W sumie, jak wyliczył Jakub Balcerzak, od początku sezonu Huber zdobył już 122 punkty we wszystkich rozgrywkach i może poszczycić się skutecznością w ataku na poziomie 70 proc. Na swoim koncie ma już 39 punktowych bloków i 14 asów serwisowych. Sam Huber zwraca uwagę na to, że cały zespół Jastrzębskiego Węgle prezentuje się bardzo dobrze. To widać nie tylko w trakcie spotkań, ale także podczas treningów, co środkowy przyznał w rozmowie z Polsatem Sport po meczu z Czeskie Budziejowice. Huber kolejną szansę na potwierdzenie świetnej dyspozycji będzie miał w sobotę 2 grudnia, kiedy to Jastrzębski Węgiel zmierzy się na wyjeździe z Bogdanką LUK Lublin. Dla mistrzów Polski będzie to okazja do podtrzymania passy zwycięstw i odnotowania dziewiątego ligowego triumfu w bieżących rozgrywkach. Nie do wiary, co Tomasz Fornal dostał za MVP meczu. Sam był zaskoczony