Reprezentacja Polski w siatkówce ma za sobą pierwszy turniej Ligi Narodów, który odbył się w japońskiej Nagoi. Aktualni wicemistrzowie świata wygrali z Francją, Iranem i Bułgarią, a przegrali z Serbią. Nikola Grbić wziął jednak do Kraju Kwitnącej Wiśni mocno rezerwowy skład, dając jeszcze odpocząć zawodnikom, którzy później zakończyli rozgrywki ligowe. Serbski szkoleniowiec na zupełnie inny ruch zdecydował się, ogłaszając powołania na mecze w Rotterdamie, gdzie zobaczymy tylko sześciu siatkarzy, którzy zagrali w Japonii. Do kadry wróciły z kolei największe gwiazdy, w tym Bartosz Kurek, Tomasz Fornal, Paweł Zatorski, Jakub Kochanowski czy Bartosz Bednorz. Znalazło się także miejsce dla Wilfredo Leona, który zagra w reprezentacji po niemal dwóch latach przerwy. Stefano Lavarini był w szoku, jego reakcja mówi wszystko. "Co ona zrobiła?" Wybrańcy Grbicia swoją formę przetestowali podczas sparingu w Płocku, gdzie zmierzyli się z Argentyną. "Biało-Czerwoni" pewnie wygrali 4:0 (czwarty set rozegrano na życzenie trenerów), co jest dobrym prognostykiem przed turniejem w Holandii. To właśnie po starciu z Albiceleste doszło do ciekawego spotkania Leona z innym zawodnikiem. Wilfredo Leon i spotkanie po latach. Reprezentant Polski z Argentyńczykiem Zdjęcie z przyjmującym polskiej kadry udostępnił Manuel Armoa, który pojawił się na parkiecie w czwartym secie. Jak się okazało, reprezentant Argentyny w przeszłości spotkał się z urodzonym na Kubie zawodnikiem. Polski trener opuszcza polską ligę. Japończycy nie żałowali pieniędzy Miało to miejsce czasie, gdy Leon grał w Zenicie Kazań, czyli w latach 2014-2018. Armoa, który jest dziewięć lat młodszy od reprezentanta Polski, był wówczas nastolatkiem, dla którego spotkanie z utytułowanym siatkarzem było dużym przeżyciem. Argentyńczyk zestawił zdjęcia sprzed lat z fotografią wykonaną w Płocku, dodając do posta wymowny hashtag "król". PlusLiga. Manuel Armoa zagra w Polsce Armoa już wkrótce będzie miał okazję częściej prezentować się przed polską publicznością. 20-letni przyjmujący od nowego sezonu będzie grał w PlusLidze, ponieważ podpisał kontrakt z Indykpolem AZS Olsztyn. Jak sam przyznał, po otrzymaniu telefonu od trenera Indykpolu, nie wahał się z podjęciem decyzji. Armoa jest uznawany za nadzieję argentyńskiej siatkówki - w przeszłości z kadrami młodzieżowymi sięgał m.in. po srebro Mistrzostw Ameryki Południowej Kadetów, oraz brązowy medal Mistrzostw Świata Kadetów. Teraz z kolei znalazł się w kadrze reprezentacji seniorów na mecze Ligi Narodów.