Na tydzień przed pierwszym meczem siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn reprezentacja Polski rozegrała sparing w katowickim Spodku. "Biało-Czerwoni" zmierzyli się z prowadzonymi przez Michała Winiarskiego Niemcami, a Nikola Grbić dał pograć m.in. Kamilowi Semeniukowi, Bartoszowi Bednorzowi czy Jakubowi Kochanowskiemu. Na boisku nie zobaczyliśmy z kolei Bartosza Kurka, Mateusza Bieńka i Marcina Janusza, za to szansę dostało dwóch debiutantów: Łukasz Usowicz i Szymon Jakubiszak. Polacy ostatecznie przegrali 1:3, a na przyczyny porażki po meczu zwracał uwagę Grbić. Jak zauważył trener, jego podopieczni dobrze atakowali i blokowali, jednak mylili się w zagrywce, w której lepiej spisywali się Niemcy. "Kiedy zagrywasz 12 asów, niektóre w decydujących momentach... W pierwszym i trzecim secie niemal cały czas prowadziliśmy, nie byliśmy jednak w stanie wykorzystać naszej przewagi" - mówił. Selekcjoner zadeklarował, że w każdym meczu zależy mu na zwycięstwie, a wynik zależy od tego, co jego podopieczni robią na boisku. Zastrzegł przy tym, że Polacy muszą przyzwyczaić się do tego, że mocni rywale w meczach przeciwko nim będą mocno zagrywać i od początku naciskać. Nikola Grbić zaskoczył polskiego siatkarza. Wszystko wyszło po meczu. "Drżały ręce" Polska przegrała z Niemcami. Michał Winiarski komentuje Z dziennikarzami po sparingu spotkał się również Michał Winiarski. Trener Niemców nie krył radości z powodu przebiegu spotkania, ponieważ jego zawodnicy zrealizowali plan na ten mecz. Mieli bowiem świadomość, że grają przeciwko siatkarzom reprezentującym wysoki poziom. Winiarski przyznał też, że w przygotowaniu drużyny do meczu pomogła mu znajomość polskich siatkarzy. Selekcjoner Niemców jest też bowiem trenerem Aluron CMC Warty Zawiercie, w której gra m.in. Karol Butryn. "Było dużo sytuacji, szczególnie w obronie, gdzie byliśmy przygotowani na rozwiązania w ataku poszczególnych zawodników. Zawsze łatwiej się gra, jak się zna zawodników, aczkolwiek to dalej nie świadczy o tym, że się ten zespół pokonać" - powiedział. Podobnie jak Grbić, Winiarski zwrócił również uwagę na element zagrywki. Przyznał, że Polacy popełnili sporo błędów, przez co nie wywierali presji na Niemcach. Jego zdaniem jest to efekt ciężkich treningów oraz faktu, że sezon reprezentacyjny dopiero się zaczyna. Polscy siatkarze w drugim meczu towarzyskim zmierzą się z Ukrainą. Sparing zostanie rozegrany już 16 maja w Sosnowcu, początek spotkania przewidziano na godz. 18. Relację tekstową z tego starcia będzie można śledzić na żywo w Interii. Gwiazdor kadry zagrał jak z nut. Bartosz Kurek i spółka utknęli w windzie