To był pierwszy mecz drugiej fazy młodzieżowych mistrzostw świata w Bahrajnie i od razu niezmiernie ważny. Wygrana dawałaby ogromny handicap, niestety reprezentacja Polski do lat 21 uległa Iranowi wyraźnie 0:3. Jutro mecz o wszystko z Bułgarią, której ulegliśmy już wcześniej 2:3. Wielki talent zagra dla Polski Początkowo rywale szli cios za cios, ale szybko Irańczycy odskoczyli na 7:11, gdy trener Polaków Mateusz Grabda poprosił o czas, nie było na co czekać. Przerwa niewiele dała, bo zaraz zablokowany został polski bombardier, Aleks Nasewicz. W polskiej drużynie kulało przyjęcie, a gdy źle serwis odebrał Kamil Szymendera było już 8:15 i strata wydawała się nie do odrobienia. Po asie naszego środkowego Mateusza Kufki, było 14:19, ale to był to łabędzi śpiew Polaków, którzy ulegli aż 17:25 - set zdecydowanie do zapomnienia. Polska reprezentacja do lat 21 uległa Iranowi 0:3 Drugi zaczął się nie lepiej - Irański blok zadziałał bezbłędnie i Polacy od początku seta mieli pod górkę, było już 2:5. Po szczęśliwych punktach Jakuba Majchrzaka i ataku Szymendery wyszliśmy na prowadzenie 8:7. Irańczycy pomylili się w ataku, co dało Biało-Czerwonym już dwa punkty przewagi (14:12), która szybko została zniwelowana i był już remis. Po asie serwisowym Poriya Firouzjah to rywale prowadzili 21:19, a młodzi Polacy byli na linach. Ostatecznie przegraliśmy drugiego seta 23:25. Trzecia partia zaczęła się wreszcie po myśli Polaków, którzy prowadzili 3:1. Wkrótce jednak był remis, ale Kufka skutecznie blokował i było 10:8. Gdy rywale doszli Polaków, dwoma (!) asami z rzędu popisał się nasz rozgrywający Kajetan Kubicki i było już 16:13 dla Polski. Wszystko na nic, po bloku Irańczyków, był już remis, po 16, a zaraz 18:16 dla rywala, Biało-Czerwoni stracili pięć (!) kolejnych punktów i przegrali seta 23:25 oraz mecz 0:3. Kolejne mecze Polacy rozegrają jutro i pojutrze o godzinie 13. Rywalami kolejno będą Bułgaria (której Polacy ulegli w grupie 2:3) i Tajlandia. A potem już gra o medale. Polska - Iran 0:3 (17:25, 23:25, 23:25) Polska: Majchrzak, Kubiak, Nasewicz, Szymendera, Śliwka, Kufka - Hawryluk (l), Hendzelewski. Iran: Bayati, Behnezhad, Mastanabad, Golzadeh, Firouzjah, Norouzi - Maman (l), Porya, Younes. Maciej Słomiński, INTERIA