W pojedynku z Włochami zawodnicy występujący w drugiej reprezentacji Polski najwięcej powodów do radości mieli w trzecim secie. Doprowadzili w nim do emocjonującej końcówki, którą jednak przegrali z dużo bardziej rutynowanym przeciwnikiem. W całym spotkaniu Włosi przewyższali podopiecznych Grzegorza Wagnera w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Polacy walczyli wprawdzie z ogromnym zaangażowaniem, nadrabiając ambicją brak doświadczenia i siatkarskiego ogrania, lecz nie wystarczyło to, by urwać Włochom choć jednego seta. Goście wygrali trzy partie i zapewnili sobie udział w niedzielnym finale turnieju, w którym spotkają się z Polską A. Po meczu powiedzieli: Trener reprezentacji Włoch Andrea Anastasi: "Chciałem pogratulować trenerowi Polaków młodego zespołu, który już wiele potrafi. My cieszymy się z tego, że udało nam się awansować do finału". Kapitan reprezentacji Włoch Valerio Vermiglio: "Najważniejszy jest wynik. Cieszymy się, że wygraliśmy w trzech setach. Szybko zaczęła nam się gra układać i mimo błędów, które nam się przytrafiały w sumie zwycięstwo przyszło gładko. Przeciwnicy podarowali nam dzisiaj wyjątkowo dużo punktów, co przy naszych niewielkich stratach zapewniło nam wygraną". Szkoleniowiec reprezentacji Polski B Grzegorz Wagner: "Dziękuję za gratulacje od trenera Włoch. Nie można być jednak zadowolonym, gdy przegrywa się mecz. Dla tych chłopaków możliwość występu przeciwko drużynie o takiej kulturze gry jak Włosi to była prawdziwa nagroda. Widać było u nich wielkie spięcie na początku meczu. Później było już lepiej i możemy tylko żałować, że nie gra się przynajmniej czterech setów, bo z każdym prezentowaliśmy się lepiej. Cieszę się z tego, że momentami chłopcy pokazali fajną siatkówkę. Kilku z nich powinno wkrótce znaleźć się w kadrze A". Kapitan reprezentacji Polski B Maciej Pawliński: "Zaczęliśmy mecz bardzo nerwowo i po własnych błędach oddaliśmy Włochom mnóstwo punktów. Faworyt w tym meczu był jeden, ale gdybyśmy zagrali spokojniej, to mogliśmy pokusić się o wygranie jednego, czy nawet dwóch setów. Być może uda się jutro, choc przeciwnik będzie równie wymagający". Polska B - Włochy 0:3 (16:25, 19:25, 23:25) Polska B: Jakub Oczko, Rafał Buszek, Karol Kłos, Paweł Mikołajczak, Maciej Pawliński, Grzegorz Kosok, Adrian Stańczak (libero) oraz Bartosz Janeczek, Michał Kubiak, Fabian Drzyzga, Paweł Zatorski. Włochy: Matej Cernic, Francesco Fortunato, Michael Lasko, Alberto Cisolla, Andrea Sala, Valerio Vermiglio, Loris Mania (libero) oraz Simone Parodi, Dragan Travica.