Relację z meczu Polska - Francja znajdziesz tutaj! Biało-czerwoni w tym sezonie dwukrotnie przegrali z Francuzami. "Francja to bardzo dobry zespół, który pokazał nam w Lidze Światowej nad czym pracować. Jestem przekonany, że wyciągnęliśmy wnioski z tych spotkań i dzisiaj będziemy potrafili się zrewanżować" - podkreślił Ruciak. Biało-czerwoni występ w mistrzostwach Europy, które odbywają się w Polsce i Danii, rozpoczęli od zwycięstwa nad Turkami 3:1. "Z Francją to będzie całkowicie inna taktyka, inny mecz, inne sytuacje. Trenerzy praktycznie nie śpią. Siedzą całymi nocami nad wideo, by przygotować się do odprawy z nami i pokazać słabe oraz mocne strony rywali. Na pewno będziemy dobrze przygotowani" - zapewnił Ruciak. W drugim spotkaniu grupy B Turcy o godz. 17 zmierzą się ze Słowakami. "Biało-czerwoni" nie zamierzają w mistrzostwach Europy w Polsce i Danii kalkulować i grać tak, by w kolejnej fazie nie wpaść na mistrzów olimpijskich Rosjan. Zapowiadają walkę o zwycięstwo w każdym meczu, bez względu na to, co będzie dalej. Po tym jak Rosjanie nieoczekiwanie przegrali z Niemcami 0:3 w pierwszym meczu grupy D, jest możliwe, że w ćwierćfinałach Sborna zmierzy się z pierwszą ekipą "polskiej" grupy. Polacy nie mają jednak zamiaru teraz oddać spotkania tylko dlatego, by nie walczyć w kolejnej fazie ze zwycięzcami tegorocznej Ligi Światowej. "Nie interesuje nas, co się dzieje w innych grupach. Skupiamy się wyłącznie na sobie i kolejnym rywalu. Nie analizujemy, na kogo możemy dalej wpaść. Gramy przed własną publicznością i liczy się dla nas wyłącznie zwycięstwo" - zaznaczył przyjmujący polskiej kadry Michał Winiarski. Rozgrywający Łukasz Żygadło przyznał, że przegrana Niemców trochę pokrzyżowała im plany. "Oczywiście ze wszystkich drużyn najmniej życzyliśmy porażki Rosjanom. Niestety, "Sborna" nieraz miewa takie mecze i zobaczymy jak to będzie dalej wyglądało" - zaznaczył. Również asystent trenera Andrea Gardini szybko uciął wszystkie spekulacje. "Nie będzie żadnych kalkulacji. Chcemy wygrywać i to się dla nas liczy" - podkreślił. Dwa lata temu szkoleniowiec biało-czerwonych chciał uniknąć w mistrzostwach Europy konfrontacji z Rosjanami i zasugerował siatkarzom, by odpuścili jeden z meczów. Tak też się stało i Polacy ze Sborną zagrali dopiero o brązowy medal. Spotkanie to wygrali.