Serbowie to obrońcy tytułu, ale przez ostatnie dwa lata ich drużyna przeszła sporą transformację. Już sam awans do półfinału uznano za spory sukces. Bułgarzy z kolei to pogromcy Polaków. "Biało-czerwoni" przegrali z nimi w barażu o ćwierćfinał (2:3).Po raz pierwszy w historii Final Four odbywa się na stadionie piłkarskim. Współgospodarzem imprezy była Gdynia i Gdańsk. Spotkanie o brązowy medal miało być pojedynkiem dwóch atakujących i tak też było. Po stronie serbskiej grał były gracz PGE Skry Bełchatów Aleksandar Atanasijević, po drugiej - Cwetan Sokołow. Tym razem lepszy okazał się bałkański siatkarz, który zwłaszcza w drugim secie zaimponował skutecznością. To właśnie on zdobył także ostatni punkt tego spotkania. W trzech setach Sokołow, mocno eksploatowany w każdym meczu, zdobył aż o dziewięć punktów mniej i miał zaledwie 37 procent skuteczności, podczas gdy Atanasijević aż 54 proc. Najbardziej zacięty był drugi set, który trwał bardzo długo. Ostatecznie górą byli Serbowie - 32:30, co dodało im skrzydeł w kolejnej partii. Dopiero w końcówce Bułgarzy poderwali się do walki i nawet doprowadzili do wyrównania, broniąc trzy piłki meczowe. Czwartą obrońcy tytułu już wykorzystali. Bułgarzy po raz drugi z rzędu pozostają bez medali w imprezie mistrzowskiej. Na czwartym miejscu zakończyli także ubiegłoroczne igrzyska olimpijskie, a dwa lata temu w mistrzostwach Europy odpadli jeszcze przed Final Four. Mistrzostwa świata zakończyli na siódmej pozycji. Po raz ostatni medal zdobyli cztery lata temu w Izmirze. Wywalczyli wówczas brąz mistrzostw Starego Kontynentu, które wygrali Polacy.Serbia: Nikola Kovaczević, Nikola Jovović, Milosz Nikić, Aleksandar Atanasijević, Marko Podraszczanin, Srećko Lisinac i Nikola Rosić (libero) oraz Nemanja Petrić, Dragan Stanković.Bułgaria: Georgi Bratojew, Todor Skrimow, Wiktor Josifow, Todor Aleksiew, Nikołaj Nikołow, Cwetan Sokołow i Teodor Salparow(libero) oraz Danaił Miluszew, Walentin Bratojew, Teodor Todorow, Nikołaj Penczew.