Mateusz Bieniek problemy zdrowotne zaczął odczuwać już na początku lipca, a konkretnie podczas trzeciego turnieju fazy grupowej Ligi Narodów na Filipinach. Środkowy z powodu urazu stopy opuścił trzy ostatnie mecze, ale wrócił na turniej finałowy i wydawało się, że uporał się z kontuzją. Gorąco wokół reprezentacji Polski na ME. Magdalena Stysiak mówi wprost: "Nikt nie jest robotem" Bieniek błyszczał w Gdańsku i był jednym z bohaterów spotkania ćwierćfinałowego przeciwko Brazylii, męcząc rywali świetną zagrywką i zdobywając w sumie dziesięć punktów. Jak sam przyznał po spotkaniu, jego obecność na parkiecie była efektem pracy sztabu medycznego. Niestety, bolesna kontuzja ponownie dała o sobie znać w decydującym meczu imprezy. W trakcie finałowego starcia z Amerykanami środkowy upadł po wyskoku do bloku i nie był już w stanie kontynuować gry. Bieniek po zakończeniu turnieju przeszedł szereg badań medycznych, a na oficjalny komunikat w sprawie jego przyszłości musieliśmy czekać do 19 sierpnia. "Po badaniach i konsultacjach medycznych sztab szkoleniowy i Mateusz Bieniek podjęli decyzję o zakończeniu sezonu reprezentacyjnego. Rehabilitacja ma doprowadzić do odzyskania pełnej sprawności. Mateuszowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Do zobaczenia w sezonie olimpijskim" - przekazał PZPS. Mateusz Bieniek leczy kontuzję. Kiedy reprezentant Polski wróci do gry? Teraz środkowy, który przed sezonem dołączył do Aluron CMC Warty Zawiercie, przechodzi rehabilitację, o czym powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim". Jak wyznał 29-letni reprezentant Polski, chciałby wrócić do gry na początek sezonu PlusLigi, czyli w drugiej połowie października. Niewykluczone jednak, że jego powrót na ligowe boiska opóźni się. - Czasami lepiej jest wrócić tydzień później niż dzień za wcześniej, bo można potem wrócić do punktu wyjścia. Jeśli nie będziemy mieli stuprocentowej pewności, że jest to zaleczone, nie będziemy nic przyśpieszać - zadeklarował. Nikola Grbić szczery do bólu. Trener wprost o szansach polskich siatkarzy, nie kryje trudnej prawdy Bieniek został zapytany także o to, czy rozważał poddanie się operacji. Doświadczony środkowy wyznał, że jeden z lekarzy sugerował przeprowadzenie zabiegu, ale pozostali odradzali taki ruch - To generalnie jest trudny zabieg i mało klinik na świecie zajmuje się takimi urazami. Lepsze będzie więc leczenie zachowawcze - skwitował.