"Potrzeba czasu i spokojnego spojrzenia. Apeluję do wszystkich o zdrowy rozsądek i chwilę rozwagi. Trenera można zmienić, ale czy będzie to korzystne dla kadry?" - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski. "W środę wracam z urlopu i chciałbym się spotkać z Raulem Lozano, porozmawiać na spokojnie, dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja. Chyba tego dnia miał lecieć do Argentyny, ale mam nadzieję, że można zmienić termin wylotu na piątek. Sytuacja tego wymaga. Ale na razie o zmianie trenera nie rozmawiamy" - dodał Przedpełski. "Wszystko będzie jasne do końca następnego tygodnia. Problem jest złożony, a sytuacja trudna, bo igrzyska coraz bliżej. Można przez najbliższe 10 dni wszystko stracić lub wszystko zyskać" - stwierdził anonimowo jeden z działaczy PZPS. "Pamiętajmy, że Lozano zdobył wicemistrzostwo świata, że jest trenerem wysokiej klasy. Sporo mu zawdzięczamy. Nie można go tak zwyczajnie zwolnić. Trzeba wszystko dokładnie przemyśleć" - podkreślił prezes PZPS. Najpoważniejszym kandydatem na następcę Lozano jest jego rodak Daniel Castellani, który jest szkoleniowcem PGE Skry Bełchatów.