"Ten pan powiedział, żebym podał się do dymisji, bo nic nie wygrałem. A ile razy polscy siatkarze stali na podium w ostatnich trzydziestu latach? Moim zdaniem to najlepszy zespół od trzydziestu lat, czy to się komuś podoba czy nie. Jest tylko jeden głupol, którego chcę zdemaskować" - mówił oburzony Argentyńczyk. O kim w ostrych słowach wypowiedział się Lozano? Chodzi o Zbigniewa Zarzyckiego mistrza olimpijskiego i mistrza świat, który po fatalnych mistrzostwach Europy stwierdził, że Lozano powinien podać się do dymisji. "Nie zniżę się do jego poziomu i nie będę go wyzywał. Ale dla mnie jest małym człowiekiem, który nie potrafi powiedzieć prosto w twarz co myśli, tylko żali się za pośrednictwem mediów. Zachowuje się, jak baba w maglu!" - skomentował Zarzycki. "Nie będę się denerwować, bo jestem starym człowiekiem. Trochę zrobiłem dla naszej siatkówki i mam prawo krytykować Lozano. Tym bardziej, że wiele jego obietnic jest bez pokrycia. Gdzie są te sukcesy, które obiecywał? Poza srebrnym medalem mistrzostw świata ich nie widzę. Jeżeli Raul Lozano jest taki odważny, to niech spotka się ze mną i powie, co mu się nie podoba. Nie pozwolę sobie na żaden terror. Trener może sobie tak traktować zawodników, jeśli się na to zgadzają, ale mnie niech nie obraża, bo jest tylko gościem w naszym kraju. Jego zachowanie jest żenujące" - zakończył Zarzycki.