Inauguracyjna edycja LN była pierwszym turniejem, w którym "Biało-Czerwonych" poprowadził Heynen. Belg od początku podkreślał wówczas, że zamierza dużo rotować składem i słowa dotrzymał. Nie przeszkodziło to jego podopiecznym awansować do turnieju finałowego, w którym zostali sklasyfikowani razem z Serbami na piątej pozycji. Dawanie szansy młodym zawodnikom i odpoczynek dla tych bardziej doświadczonych zdały wówczas egzamin - we wrześniu Polacy obronili tytuł mistrzów świata. Takie samo podejście do LN Heynen prezentuje obecnie. Nie ukrywa, że nadrzędnym celem jest sierpniowy turniej kwalifikacyjny do igrzysk. We wrześniu z kolei jego zespół czeka występ w mistrzostwach Europy. Podejście Belga i możliwość odpoczynku cieszy siatkarzy. - Trener może rotować składem, a my - troszkę odpocząć i dobrze się przygotować do kwalifikacji. Trenowaliśmy dosyć intensywnie. Teraz będzie czas w LN, by złapać rytm meczowy - zaznaczył Dawid Konarski. W kadrze znalazła się nowa grupa młodych zawodników, którzy mają się ogrywać - m.in. Tomasz Fornal, Piotr Łukasik, Marcin Janusz, Marcin Komenda, Norbert Huber i Michał Szalacha. Do reprezentacji po dwuletniej przerwie wrócił zaś Karol Kłos. Kadrowicze spotkali się w połowie maja i trenowali po trzy razy dziennie w Spale. W minioną sobotę rozegrali w Gliwicach mecz towarzyski z Niemcami, który wygrali 3:1. Dzień później - jak poinformował Polski Związek Piłki Siatkowej - drużyny odbyły trening z elementami sparingu, ale nie podano ani składów, ani wyniku. W pierwszym turnieju fazy interkontynentalnej w Katowicach mają zaprezentować się wszyscy ubiegłoroczni mistrzowie świata, którzy są w kadrze na LN. Z powodu kontuzji kręgosłupa wypadł Bartosz Kurek, a Heynen z kolei zrezygnował z Damiana Schulza. Obaj zawodnicy są w szerokim składzie na ten sezon. W nim jest także Wilfredo Leon, który na razie nie może wspomóc Polaków w oficjalnych meczach. Okres karencji Kubańczyka z polskim paszportem kończy się 24 lipca. Mimo że LN ma być etapem przygotowań i poligonem doświadczalnym dla młodych graczy, to Fabian Drzyzga podkreślił, że nie można tych rozgrywek traktować całkiem ulgowo. - Ta drużyna musi też wygrywać, niezależnie od tego, w jakim składzie będzie (...). Każdy mecz jest ważny, każde spotkanie coś daje. I każdy zawodnik musi podchodzić do tego na 100 procent, bo wygrywanie buduje morale drużyny. Na pewno nie robią tego porażki. Im więcej będziemy mieć zwycięstw, tym lepiej dla naszej reprezentacji i dla każdego zawodnika, by się czuł pewny. Wtedy też Vital Heynen będzie miał większy problem z wyborem siatkarzy na turniej kwalifikacyjny do igrzysk oraz na mistrzostwa Europy - zaznaczył rozgrywający. W LN, która rok zastąpiła Ligę Światową, weźmie udział 16 ekip, które są podzielone na dwie grupy - uczestników stałych i pretendentów. Do pierwszej należy m.in. Polska. Stali uczestnicy maja pewny udział w kolejnej edycji niezależnie od osiągniętego wyniku. Pretendenci muszą się liczyć z ewentualnym spadkiem. Rok temu taki los spotkał Koreańczyków, a awansowali Portugalczycy. Po rozegraniu wszystkich meczów punkty sumuje się we wspólnej tabeli. W turnieju finałowego, który odbędzie się w dniach 10-14 lipca w Chicago, weźmie udział pięć czołowych drużyn fazy interkontynentalnej oraz Amerykanie jako gospodarz. W poprzedniej edycji triumfowali Rosjanie. Kadra siatkarzy na Ligę Narodów: Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz, Marcin Janusz, Marcin Komenda; Atakujący: Dawid Konarski, Łukasz Kaczmarek, Maciej Muzaj, Bartłomiej Bołądź; Środkowi: Piotr Nowakowski, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Norbert Huber, Karol Kłos, Michał Szalacha; Przyjmujący: Michał Kubiak, Bartosz Kwolek, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Piotr Łukasik; Libero: Paweł Zatorski, Damian Wojtaszek, Jędrzej Gruszczyński, Jakub Popiwczak.