Hala katowickiego Spodka zapełniła się do ostatniego miejsca. Na trybunach zasiadła również pani minister sportu Joanna Mucha.Trzeci mecz Polaków w turnieju Ligi Światowej w Katowicach rozpoczął od błędu w ataku Bartman. Jednak nasz atakujący szybko się zrehabilitował i w dalszej części spotkania prezentował się bardzo dobrze. Do pierwszej przerwy technicznej gra była wyrównana, jednak na pierwszą przerwę techniczną, po ataku Lukasa, schodziliśmy przegrywając 7:8. Nasi siatkarze po pauzie zaprezentowali dobrą siatkówkę i po zbiciu Kurka prowadziliśmy 13:10. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną raz na drugą stronę. Nasi siatkarze wygrywali już 20:17, ale podopieczni trenera Rezende szybko odrobili sprawy. Końcówka partii była bardzo emocjonująca. Przy stanie 25:24 za zagrywkę za Nowakowskiego wszedł Jarosz, który popisał się asem serwisowym. Polacy wygraliśmy 26:24. W drugim secie Polacy kontynuowali dobrą passę. Po rewelacyjnym ataku Zbyszka Bartmana z sytuacyjnej piłki biało-czerwoni prowadzili na pierwszej przerwie technicznej 8:6. Nasz atakujący rozgrywał fantastyczny mecz i doprowadził również do kolejnej pauzy 16:13. Po skutecznym bloku Brazylijczyków nasi rywale doprowadzili do remisu 18:18. Po wyrównanej końcówce lepsi okazali się podopieczni trenera Rezende, a partię atakiem z przechodzącej piłki zakończył Bruno. Na początku trzeciej odsłony toczyła się bardzo wyrównana walka. Po pierwszej przerwie technicznej karty zaczęli rozdawać Brazylijczycy, którzy wyszli trzypunktowe prowadzenie 9:12. Polacy walczyli mocno żeby doprowadzić do remisu i w końcu udało się to naszym zawodnikom. Po pojedynczym bloku Bartmana na tablicy wyświetlił się wynik 22:22. Ostatnie minuty należały do Michała Winiarskiego, który 24 punkt zdobył atakiem, a 25 punktową zagrywką Polacy dobrą grę kontynuowali w kolejnym secie. W naszym zespole brylował Michał Winiarski. Na pierwszej przerwie technicznej biało-czerwoni prowadzili 8:5. Siatkarze z Brazylii powoli niwelowali straty, a po ataku Murilo było już 13:12. Od tego momentu zawodnicy toczyli między sobą zaciętą walkę, ale cały czas mała przewaga była po stronie podopiecznych Anastasiego. Popsuta zagrywka Polaków doprowadziła do remisu 23:23, a partię zakończyły dwa skuteczne bloki Brazylijczyków 23:25. Tie-break rozpoczęły dwie popsute zagrywki po obu stronach siatki. Po ataku Nowakowskiego i błędzie Sidao Polacy prowadzili 4:2. Brazylijczycy jednak szybko zdołali wyrównać 4:4. Punkt Winiarskiego i punktowa zagrywka Kosoka i wygrywamy 7:5. O czas poprosił Rezende. Nasi zawodnicy bardzo dobrze spisywali się na siatce zatrzymując kilka razy rywali. Przewaga biało-czerwonych powiększała się z biegiem seta 13:8. Mecz zakończył Zbigniew Bartman 15:10. Wygrywamy z Brazylią 3:2. Polska - Brazylia 3:2 (26:24, 23:25, 25:23, 23:25, 15:10) Polska: Nowakowski, Winiarski, Kurek, Bartman, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Ruciak, Jarosz, Kubiak, Kosok Brazylia: Wallance, Siadao, Murilo, Lukas, Ricardo, Dante, Sergio (libero) oraz Bruno, Theo, Thiago Wyniki turnieju w Katowicach: piątek Polska - Kanada 3:0 (28:26, 25:18, 25:20) Brazylia - Finlandia 3:0 (25:13, 25:14, 25:14) sobota Polska - Finlandia 3:0 (26:24, 25:18, 25:18) Kanada - Brazylia 1:3 (25:23, 18:25, 23:25, 15:25) niedziela Finlandia - Kanada 3:2 (25:23, 25:19, 23:25, 26:28, 15:8) Polska - Brazylia 3:2 (26:24, 23:25, 25:23, 23:25, 15:10) Tabela: M Z P sety pkt 1. Polska 6 5 1 17-8 14 2. Brazylia 6 3 2 15-11 12 3. Kanada 6 2 4 10-14 6 4. Finlandia 6 2 4 7-16 4