"Biało-czerwoni" mają trudną sytuację w grupie A, z której awansują dwa najlepsze zespoły. Obecnie zajmują czwarte miejsce, a do liderów Brazylijczyków (19 pkt) tracą sześć punktów. Na drugim miejscu jest Francja (15), ale "Trójkolorowi" i Argentyna (gospodarz turnieju Final Six) zakończyli już fazę interkontynentalną. Bułgaria, z którą podopieczni Andrei Anastasiego zmierzą się w piątek (godz. 19.00) i sobotę (20.00) ma tylko punkt więcej. Najbardziej optymistyczny wariant, czyli dwa zwycięstwa Polaków za trzy punkty (3:0 lub 3:1), zagwarantuje im awans, bez względu na wyniki rywalizacji USA i Brazylii. "Canarinhos", jeśli chcą pomóc "Biało-czerwonym", muszą urwać przynajmniej dwa punkty USA, czyli mogą nawet dwukrotnie przegrać po tie-breakach. Wówczas Polacy mogą zdobyć cztery punkty w Warnie, a i tak znajdą się wśród sześciu zespołów, które zmierzą się w Mar del Placie (17-21 lipca). Co oznacza, że muszą wygrać 3:0 lub 3:1 oraz przegrać 2:3 albo dwa razy zwyciężyć po 3:2. Każda mniejsza zdobycz "Biało-czerwonych" w Warnie będzie oznaczać, że do Argentyny nie polecą. W sytuacji jeśli dwa zespoły będą miały taką samą ilość punktów kolejno liczy się liczba zwycięstw, stosunek setów, a na końcu stosunek małych punktów. Po raz ostatni obie ekipy zmierzyły się w igrzyskach w Londynie. Wówczas Bułgarzy okazali się lepsi 3:1. Później zajęli czwarte miejsce w turnieju olimpijskim, przegrywając w meczu o brąz z Włochami. W Lidze Światowej Bułgarzy mieli znakomity start, ale ostatnio nie wiodło im się najlepiej. Przegrali dwa razy na wyjeździe z Brazylijczykami, a z USA raz przegrali i raz wygrali. Niedawno wrócili z wyprawy zza oceanu. Polacy z kolei prezentują się coraz lepiej. W ostatnich czterech spotkaniach triumfowali, ale wszystkie te pojedynki rozegrali przed własną publicznością. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Ligi Światowej Bułgaria - Polska!