Polscy siatkarze na inaugurację Memoriału Huberta Jerzego Wagnera bez większych problemów ograli Egipt, a następnego dnia zmierzyli się z Niemcami. Podopieczni Michała Winiarskiego postawili twarde warunki "Biało-Czerwonym", którzy początkowo nie zachwycali i przegrali dwa sety. Później jednak wrzucili "wyższy bieg", doprowadzili do tie-breaka, w którym przypieczętowali zwycięstwo. Na zakończenie imprezy zespół prowadzony przez Nikolę Grbicia zmierzył się ze Słowenią, która również miała na swoim koncie dwa wygrane mecze. A to oznaczało, że bezpośrednie starcie obu ekip wyłoni triumfatora turnieju towarzyskiego. Górą byli Polacy, którzy wygrali 3:1 i po raz 11. w historii sięgnęli po końcowe zwycięstwo w Memoriale. Nie zabrakło jednak kontrowersji, ponieważ w trakcie ostatniej akcji sędzia odgwizdał nieczyste odbicie piłki przez Saso Stalekara i przyznał punkt Polakom, którzy tym samym mogli rozpocząć świętowanie zwycięstwa. Rywale z kolei od razu ruszyli z pretensjami do arbitra, do czego po meczu odniósł się Grbić. "Byłbym bardzo zdenerwowany, gdyby coś takiego zdarzyło się mi w takim momencie. Muszę powiedzieć, że to zagranie było nieco naciągane, ale może to nie był moment, by to odgwizdać. Sposób, w jaki zakończył się mecz... Mogę powiedzieć tylko, że mi przykro" - powiedział trener aktualnych mistrzów Europy. Najsłabszy mecz gwiazdy i błysk środkowego. Oceniamy polskich siatkarzy za mecz ze Słowenią Kamil Semeniuk wyróżniony, w sieci poruszenie. Kibice nie dowierzają Duże poruszenie wywołały także nagrody indywidualne, a dokładnie wyróżnienie dla MVP turnieju, które przyznano Kamilowi Semeniukowi. W serwisie X (dawny Twitter) momentalnie zaroiło się od wpisów, których autorzy nie kryli zdziwienia decyzją organizatorów Memoriału. "Myślałem, że MVP turnieju finałowego LN 2023 dla Zatorskiego nic nie przebije. Tymczasem MVP Wagnera został wybrany... Semeniuk. Z całym szacunkiem, ale ten wybór budzi jeszcze większe zaskoczenie i konsternację, niż ten ubiegłoroczny" - napisał Seweryn Czernek z WP SportoweFakty. "Semeniuk? Serio? MVP turnieju?" - dopytywała jedna z internautek. Dyskusja rozgorzała także pod wpisem siatkarskiego eksperta Jakuba Balcerzaka, który opublikował listę wyróżnionych zawodników. "Z całym szacunkiem dla Kamila, ale chyba inny turniej oglądałam. Delikatnie mówiąc, kogoś fantazja poniosła" - stwierdziła jedna z komentujących. "Semeniuk??? My chyba 2 różne turnieje oglądaliśmy" - czytamy w kolejnym komentarzu, a tego typu wpisów jest więcej. Niesamowity zwrot w meczu polskich siatkarzy. Byli pod ścianą, a mają medal!