Turniej siatkarski na igrzyskach olimpijskich w Paryżu już jest piękny dla "Biało-Czerwonych", a tak naprawdę dopiero wchodzimy w jego decydującą fazę. W pojedynku o półfinał Polacy wreszcie się przełamali i w ćwierćfinale pokonali Słowenię 3:1. Awans do czołowej czwórki turnieju podopiecznym Nikoli Grbicia smakuje podwójnie, ponieważ ekipa z kraju nad Wisła znalazła się w fazie medalowej dopiero pierwszy raz w XXI wieku. Nic więc dziwnego, że po ostatniej piłce rozpoczęła się szalona radość. Na boisko wbiegła nawet Iga Świątek. "Widziałeś tę euforię? Kiedy ostatnio Polacy, którzy wygrywają złote medale, puchary w kadrze, w klubach, tak się cieszyli? Kiedy ostatnio tak było? Dziennikarze i eksperci mówili o klątwie, naszym zawodnikom siedziało to w głowie. Chłopakom została wiara, mimo że może mieli minimalną traumę z przeszłości, przełamali to i mogą spełnić swoje marzenie. Wierzę, że to zrobią" - mówił chociażby będący w studiu Eurosportu Andrzej Wrona. Michał Kubiak cieszył się razem z siatkarzami. Wzruszający moment Poza liderką rankingu WTA, w towarzystwie siatkarzy pojawił się również Michał Kubiak. Do historii przejdzie scena, gdy zauważył go Bartosz Kurek. Obecny kapitan błyskawicznie podbiegł do reprezentacyjnej legendy i obaj mocno się uściskali. Zarówno jednemu, jak i drugiemu w poniedziałek spadł ogromny kamień z serca. Kubiak w przeszłości dla biało-czerwonych barw zostawił dużo zdrowia. Chociażby na ostatnich wielkich imprezach walczył z kłopotami zdrowotnymi, ale nawet nie myślał o odpuszczaniu spotkań i oglądania poczynań kolegów z perspektywy kwadratu dla rezerwowych. Tak bardzo marzył o olimpijskim medalu dla polskiej siatkówki. Teraz wreszcie stanie się on możliwy. "Orły" niebawem zagrają z Amerykanami lub Brazylijczykami o finał turnieju. Upragniony krążek jest więc na wyciągniecie ręki, do miejsca na podium wystarczy już tylko jedno zwycięstwo. "Życzę wam, żebyście w końcu weszli na szczyt olimpijski i jak już tam będziecie, a będziecie na pewno, wspomnijcie o starszym kumplu i o marzeniu, którego mi spełnić się już nie uda. Ja w Was wierzę, Paryż jest Wasz" - pisał jeszcze w 2022 roku Michał Kubiak w mediach społecznościowych.