Polscy i brazylijscy siatkarze podczas rozegranego w środę meczu fazy grupowej igrzysk olimpijskich w Paryżu zaserwowali fanom siatkówki istny thriller. Spotkanie rozpoczęło się po myśli kadry "Canarinhos", która wygrała pierwszego seta 25:22. W drugiej partii górą byli "Biało-Czerwoni", zwyciężając 25:19. Takim samym stosunkiem rywale pokonali nas w trzecim secie. Na szczęście czwarty należał już do nas i w efekcie o losach rywalizacji przesądzić musiał tie-break. Wojnę nerwów wygrali Polacy którzy dość szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę i nie oddali jej już do samego końca. A wszystko zakończył dwoma asami serwisowymi Wilfredo Leon, dzięki czemu jesteśmy już pewni awansu do ćwierćfinału igrzysk. Siatkówka. Bartosz Kurek krytykowany przez fanów. Polak sam zabrał głos Już podczas spotkania uwaga wielu kibiców skupiła się na Bartoszu Kurku, który nie miał swojego dnia, będąc dalekim od swojej optymalnej dyspozycji. Zauważył to sam selekcjoner reprezentacji Polski Nikola Grbić, wprowadzając w jego miejsce Łukasza Kaczmarka. Później kapitan polskiej kadry wrócił jeszcze na boisko, ale to wywołało tylko kolejną falę krytyki ze strony fanów. Swój występ skomentował tuż po wygranym meczu w rozmowie z TVP Sport Bartosz Kurek. Nie ukrywał, że rozegrał słabe spotkanie, przyznając to w humorystycznym tonie. A mówiąc o samym spotkaniu, Bartosz Kurek dodał: - Myślę, że nie było jednego kluczowego momentu. Kluczowe było to, że się nie poddawaliśmy, mimo że nie graliśmy jakoś super i może indywidualnie niektórzy z nas, w tym ja, nie grali jakiegoś super spotkania. A ci, którzy grali bardzo dobrze, wytrzymali ten mecz na całej jego długości. Cieszymy się, także z tego, że zagraliśmy takie trudne spotkanie i trochę więcej czasu spędziliśmy na tej hali. Wracamy do wioski zadowoleni. Po dwóch meczach reprezentacja Polski ma więc na koncie dwa zwycięstwa. W tabeli grupy B zajmuje drugie miejsce, przegrywając o jeden punkt z Włochami. I to właśnie siatkarze z Italii będą naszm rywalem w ostatnim meczu grupowym, który zostanie rozegrany już w najbliższą sobotę.