To był niezwykle udany sezon polskich siatkarzy. Najpierw wygrali Ligę Narodów, w dodatku świętując złoty medal przed własną publicznością w Gdańsku. Później w znakomitym stylu wygrali mistrzostwa Europy, w finale rozbijając Włochów. Teraz w cuglach wywalczyli kwalifikację do igrzysk olimpijskich w Paryżu. W ostatnim spotkaniu nie było łatwo. "Biało-Czerwoni" przegrywali w setach 1:2, a w tie-breaku Chińczycy postawili im trudne warunki. W grze na przewagi ponownie zwyciężyli jednak Polacy, którzy zakończyli turniej kwalifikacyjny w Xi’an z kompletem siedmiu zwycięstw. To również duża sztuka, zwłaszcza że na zakończenie sezonu Nikola Grbić dał szansę kilku rezerwowym. Polski szkoleniowiec zapewnił awans. Sensacyjny uczestnik igrzysk w Paryżu Nikola Grbić pobił osiągnięcia Raula Lozano i Huberta Wagnera Najważniejsze są złote medale i olimpijski awans, ale przy okazji drużyna prowadzona przez Grbicia bije też rekordy polskiej siatkówki. Już w pierwszym spotkaniu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk pobiła osiągnięcie, które było nie do powtórzenia przez 17 lat. Wygrana 3:2 była bowiem 18. z rzędu triumfem reprezentacji Polski w oficjalnym meczu. Poprzedni rekord należał do drużyny Raula Lozano. Wicemistrzowie świata z 2006 r.. w drodze po medal wygrali 17 spotkań z rzędu. Kadra Grbicia jest też pod tym względem lepsza od legendarnej drużyny Huberta Jerzego Wagnera. Złoci medaliści olimpijscy z Montrealu jeszcze przed triumfem na igrzyskach wygrali bowiem w 1975 r. 14 kolejnych spotkań. Swoje imponujące statystyki obecna reprezentacja Polski jeszcze wyśrubowała. Wygrana z Chinami była 24. z rzędu zwycięstwem "Biało-Czerwonych". Po raz ostatni przegrali jeszcze w fazie zasadniczej Ligi Narodów, kiedy w Rotterdamie ulegli 0:3 reprezentacji USA. Już dzień później wygrali jednak 3:1 z Włochami i od tamtej pory nikt ich nie pokonał. Polscy siatkarze bez porażki. Ostatni pokonali ich Amerykanie Drużyna Grbicia bez porażki przeszła przez fazę finałową Ligi Narodów i mistrzostwa Europy, a teraz wygrała siedem meczów w Chinach. 24 zwycięstwa zbliżają ją do rekordów wszech czasów, które dzierży reprezentacja Brazylii. To do niej należą trzy najdłuższe serie zwycięstw w oficjalnych meczach w historii. Rekord to 39 zwycięstw w latach 2003-2004. Kadra Grbicia pobiła w liczbie zwycięstw ekipę Wagnera, ale wciąż nie powtórzyła jej najważniejszego sukcesu, czyli złota igrzysk olimpijskich. Dzięki świetnej postawie w tym sezonie, w przyszłym roku będą jednak mogli spokojnie przygotowywać się do imprezy czterolecia. Polscy siatkarze nie wystąpią na igrzyskach? Minister rozwiewa wątpliwości