Nie ma co ukrywać, że Kamil Semeniuk nie grał rewelacyjnego turnieju. Jego występ trzeba ocenić raczej jako przeciętny, choć miał przebłyski. Jego gra mocno falowała, jak zresztą całej naszej kadry. Wygrany mecz ze Słowenią 3:1 był chyba rzeczywiście najlepszym spotkaniem 28-latka w tym turnieju. Zdobył on 14 punktów. Najwięcej w polskiej drużynie. Lawina komentarzy po tym, jak polski siatkarz dostał nagrodę MVP. Ogromne poruszenie Kamil Semeniuk MVP Memoriału Huberta Wagnera. Sam był zaskoczony Semeniuk skończył 11 z 30 piłek (37 procent skuteczności w ataku). To do niego trafiało najwięcej piłek w tym meczu. W przyjęciu miał 39 procent skuteczności. Na pewno błyszczał na zagrywce. W starciu ze Słowenią zaliczył dwa asy. Po zakończeniu Memoriału Huberta Wagnera organizatorzy wręczyli nagrody indywidualne. Trzy z nich trafiły w ręce Polaków. Najlepszym przyjmującym został Tomasz Fornal, a najlepszym środkowym Jakub Kochanowski. Za to nagroda MVP trafiła do Semeniuka i to było - trzeba przyznać - zaskoczenie. Memoriał rozgrywany jest od 2003 roku z przerwą w 2020 roku, kiedy nie odbył się z powodu pandemii COVID-19. Od 2016 r. jego gospodarzem jest krakowska Tauron Arena. Jego celem jest uhonorowanie pamięci najwybitniejszego polskiego trenera siatkówki - Huberta Jerzego Wagnera, który doprowadził reprezentację "Biało-Czerwonych" do mistrzostwa świata w 1974 roku i złotego medalu olimpijskiego w 1976 roku. Polacy triumfowali w Memoriale Wagnera po raz jedenasty. Poprzednio stawali na najwyższym stopniu podium w latach 2006, 2008-2009, 2012-2013, 2015, 2017-2018 i 2021-2022.