Dla siatkarzy Hiszpanii jest to największe osiągnięcie w historii. Ich sukces warty jest tym bardziej podkreślenia, bowiem w spotkaniu o złoto musieli rywalizować nie tylko z mocnymi rywalami, ale również z ewidentnie sprzyjającymi im arbitrami... Już pierwszy set nie wróżył niczego dobrego pewnym siebie Rosjanom. Podopieczni Władimira Alekno gładko przegrali go do 18, a ich gra w niczym nie przypominała tej z półfinałowej potyczki z Serbami. W drugiej partii też nie było wesoło kibicom zgromadzonym w moskiewskiej hali. Hiszpanie prowadzili już 16:14 i wygrali kolejną piłkę, ale wtedy do akcji wkroczył słoweński arbiter Peter Konchik, który tylko w sobie wiadomy w sposób, uznał że punkt należy się gospodarzom. Protestujących Hiszpanów ukarał dodatkowo żółtą kartką i zamiast 17:14 - zrobiło się 16:16. "Sborna" wykorzystała konsternację w szeregach rywali, podrażnionych kolejnymi co najmniej dziwnymi decyzjami sędziów i wygrała partię do 20. W trzeciej odsłonie podopieczni Andrei Anastasi prowadzili już 24:21, jednak wspaniałe serwisy Aleksieja Ostapenko sprawiły, że to gospodarze wyszli z opresji i minimalnie rozstrzygnęli set na swoją korzyść. Czwarta, najbardziej nerwowa odsłona (znów kilka "wielbłądów" sędziów), zakończyła się jednak nieznaczną wygraną Hiszpanów. Tie-break od początku układał się nie pomyśli Rosjan. Rywale prowadzili w pewnym momencie nawet 10:5, ale mocne zagrywki Kosariewa i Biereżko pozwoliły jeszcze gospodarzom doprowadzić do stanu 14:14. Ostatnie dwie piłki wygrali jednak Hiszpanie i to oni święcili nieoczekiwany, ale w pełni zasłużony triumf. "Lecieliśmy do Rosji z myślą o awansie do finału - mówił szczęśliwy Miguel Angel Falasca. - Stawialiśmy sobie ambitne cele. Przed dwoma laty byliśmy w półfinale. Teraz jesteśmy mocnym zespołem. Wiele dobrego wniósł do drużyny nasz nowy trener Andrea Anastasi. Jest znakomitym psychologiem." finał Hiszpania - Rosja 3:2 (25:18, 20:25, 24:26, 30:28, 16:14) Hiszpania: Miguel Angel Falasca, Guillermo Falasca (30 pkt), Molto (11), Garcia Torres, De La Fuente, Rodriguez (19), Lobato (libero) oraz Pascual, Herman. Rosja: Chamuckich, Połtawski (19), Wołkow, Kuleszow (14), Tietiuchin, Kosariew (14), Wierbow (libero) oraz Krugłow, Abramow, Biereżko (15), Ostapienko. Sędziowali: Peter Konchik (Slowenia) i Frans Loderus (Holandia). Widzów 9 200.