Francuzi to aktualni mistrzowie Europy, którzy mają za sobą znakomity rok. "Trójkolorowi" byli też uważani za głównego faworyta turnieju w Berlinie. Rosjanie natomiast przez ostatni rok borykali się z głębokim kryzysem. Na zawody w stolicy Niemiec Władimir Alekno przygotował jednak swoich podopiecznych bardzo dobrze.W półfinale Rosjanie pokonali Niemców 3:1, a Francuzi Polaków 3:0. "Sborna" i "Trójkolorowi" zmierzyli się już ze sobą wcześniej podczas berlińskich zawodów. W fazie grupowej mistrzowie Europy wygrali 3:1. Finał rozpoczął się po myśli Francuzów, którzy w pierwszej partii rozgromili rywali do 14. Wydawało się, że będzie powtórka z poprzedniego spotkania tych drużyn. Tymczasem Rosjanie wcale nie załamali się wysoką porażką w inauguracyjnej odsłonie. Wręcz przeciwnie. Zrewanżowali się rywalom wygrywając równie łatwo (25:16).Najbardziej zacięty był trzeci set, który mistrzowie olimpijscy z Londynu wygrali 25:23. W czwartym Rosjanie nie wypuścili szansy z rąk. Od początku narzucili swój styl gry, a zdezorientowani Francuzi nie mogli znaleźć właściwego rytmu. Rosjanie wygrali turniej w Berlinie i zapewnili sobie bezpośredni awans na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Francuzi zajęli drugie miejsce i wspólnie z Polakami, którzy w meczu o trzecią lokatę pokonali Niemców 3:2, dostaną jeszcze jedną szansą na turnieju interkontynentalnym w Japonii. Francja - Rosja 1:3 (25:14, 16:25, 23:25, 21:25) Z kim zagrają Polacy w Tokio? O tym przeczytasz TUTAJ