- Tomek przejdzie badanie rezonansem magnetycznym i wówczas zobaczymy, co się stało. Szedł o własnych siłach, co jest dobrym znakiem, ale jeszcze zbyt wcześnie by powiedzieć więcej - z wyczuwalnym optymizmem zaznaczył trener polskiej kadry - skomentował na gorąco po meczu z Egiptem sytuację Tomasza Fornala Nikola Grbić. Przyjmujący reprezentacji Polski nie ukończył pierwszego meczu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu z powodu kontuzji. Przy prowadzeniu 2:0, w trzecim secie po jednym z bloków 26-latek lądował niezwykle pechowo, a jego stopa wygięła się pod nienaturalnym kątem. Grymas na twarzy gwiazdy sugerował, że mogło dojść do poważnego urazu. As polskiej kadry nie "odpalił". Nietypowa decyzja Nikoli Grbicia, rzadki moment Nikola Grbić bez wahania zdecydował się zmienić go na Aleksadra Śliwkę, a Polacy dopełnili dzieła zniszczenia Egiptu i triumfowali w ostatniej partii 25:13. Sztab szkoleniowy, a także kibiców zapewne bardziej od końcowego wyniku interesował stan zdrowia Tomasza Fornala. Bez tak ważnego ogniwa z pewnością trudno grałoby się przeciwko Brazylijczykom i będącym w znakomitej dyspozycji Włochom. Tomasz Fornal zabrał głos po kontuzji. Siatkarz uspokoił kibiców Na nodze przyjmującego jeszcze w trakcie spotkania znalazł się opatrunek, a on sam chował twarz w ręczniku. Co prawda kamery zarejestrowały, że poruszał się o własnych siłach, jednak sama postawa siatkarza sugerowała, że problem nie jest błahy. Jeszcze w sobotę wieczorem Fornal postanowił zwrócić się z wiadomością do kibiców. Zamieścił on w mediach społecznościowych zdjęcie, które opatrzył krótkim opisem. Przekaz napawał optymizmem. Skandal tuż przed meczem siatkarek. Zawodniczka na dopingu, opuściła kadrę Polaków w fazie grupowej czekają w Paryżu jeszcze starcia z Brazylią i Włochami. Przekaz od Tomasza Fornala napawa nadzieją, że przyjmujący będzie gotowy do gry przeciwko podopiecznym Bernardo Rezende. Z Brazylią Biało-Czerwoni zmierzą się w środę 31 lipca.