Bartosz Gomułka sezon 2023/2024 rozegrał w barwach Enea Czarnych Radom i spisywał się na tyle dobrze, że zwrócił na siebie uwagę Nikoli Grbicia. 22-letni atakujący otrzymał powołanie do 30-osobowej, szerokiej kadry i po raz pierwszy w karierze przyjechał na zgrupowanie seniorskiej reprezentacji. Ostatecznie rola Gomułki w kadrze ograniczyła się wyłącznie do pomocy podczas treningów - 22-latek nie znalazł się bowiem w składzie na kolejne turnieje Ligi Narodów. Mimo to nie ukrywa, że sama obecność na zgrupowaniu była dla niego dużym przeżyciem. Otwarcie przyznał to w wywiadzie dla Strefy Siatkówki udzielonym po ostatnim meczu ligowym GKS-u Katowice, do którego dołączył przed sezonem. "Postawienie na mnie w pewnym sensie przez trenera Nikolę Grbicia było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Treningi to zupełnie inny poziom, poziom z kosmosu. Nigdzie indziej w siatkówce klubowej nie stworzy się takiej drużyny jak właśnie w reprezentacji Polski" - powiedział. I dodał: Kłopoty zespołu Wilfredo Leona. Polski as musiał wziąć sprawy w swoje ręce PlusLiga. GKS Katowice przegrał z Jastrzębskim Węglem GKS Katowice w sobotę przegrał z Jastrzębskim Węglem 1:3. Zespół Gomułki w starciu z mistrzem Polski wygrał pierwszego seta w sezonie, a sam atakujący przyznał, że odczuwa niedosyt, ponieważ jego zdaniem razem z kolegami mógł wygrać jeszcze jedną partię i doprowadzić do tie-breaka. "Jestem jednak zdania, że przynajmniej jeden set, który nadal nie daje nam punktów do tabeli, pomoże nam ruszyć. Najtrudniej i najgorzej jest odbudować się z dołu i piąć się cały czas w górę. Uważam, że jeden set może w tym trochę pomóc" - skwitował. GKS, który do tej pory przegrał mecze z MSK-em Będzin, Projektem Warszawa i Jastrzębskim Węglem, kolejne spotkanie ligowe rozegra w środę 2 października, kiedy to na wyjeździe zmierzy się z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Wypadł z kadry Nikoli Grbicia, a teraz błyszczy. Świetny występ polskiego siatkarza