Bolesna porażka polskich siatkarzy, Francuzi ich rozbili. A eksperci zwracają uwagę na jedno
Polscy siatkarze po emocjonującym i wyrównanym boju z Amerykanami awansowali do finału turnieju olimpijskiego, w którym zmierzyli się z Francuzami. Niestety, gospodarze igrzysk oraz obrońcy tytułu byli za mocni dla "Biało-Czerwonych", którzy przegrali w trzech setach i w żadnym z nich nie byli w stanie poważnie postraszyć rywali. Porażka podopiecznych Nikoli Grbicia wywołała lawinę komentarzy polskich dziennikarzy i ekspertów. W ich wpisach powtarza się jeden wątek.

Przed turniejem olimpijskim polscy siatkarze byli wymieniani jako poważni kandydaci do medalu, ale musieli sporo napracować się, by dojść do finału igrzysk w Paryżu. "Biało-Czerwoni" wprawdzie dość pewnie przeszli przez fazę grupową, a w ćwierćfinale pewnie pokonali Słoweńców, ale już w starciu z Amerykanami musieli odwracać losy spotkania. I ostatecznie przypieczętowali awans do finału, w którym zmierzyli się z Francuzami.
Niestety, zespół prowadzony przez Nikolę Grbicia stanowił tło dla świetnie dysponowanych gospodarzy igrzysk oraz obrońców tytułu olimpijskiego. Polacy, którzy przystąpili do spotkania osłabieni brakiem Mateusza Bieńka, który wypadł z gry po ćwierćfinale ze Słoweńcami oraz z Marcinem Januszem i Pawłem Zatorskim w składzie, których występ z powodu urazów do ostatniej chwili stał pod dużym znakiem zapytania, przegrali w trzech setach.
I chociaż nękani problemami zdrowotnymi "Biało-Czerwoni" nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki z obrońcami tytułu, a szaleńczą próbę odrabiania strat atomowym serwisem dopiero w końcówce trzeciej partii podjął Wilfredo Leon, to nie ulega wątpliwości, że Polacy i tak dokonali wielkiej rzeczy - wywalczyli bowiem srebro igrzysk olimpijskich, na co w serwisie X (dawny Twitter) zwracają uwagę eksperci i dziennikarze.
"Mamy srebro‼️‼️ Marzyliśmy o tym tyle lat. Dziś bez szans z rewelacyjną Francją... a my? Mamy kogo dalej gonić. Złoty olimpijski królik uciekł, ale dogonimy go w Los Angeles. Dzięki drużyno za to co osiągnęliście. Dzięki za wszystkie emocje i poświęcenie" - napisał Jerzy Mielewski z Polsatu.
Polscy siatkarze przegrali z Francją. Srebro i tak jest sukcesem
"Jesteśmy wicemistrzami olimpijskimi. Chciałbym, żeby to odpowiednio wybrzmiało, bo choć teraz boli mnie ta porażka strasznie, tak jak pewnie i was wszystkich, to za jakiś czas docenimy ten medal, drugi medal w historii męskiej polskiej siatkówki na igrzyskach olimpijskich!" - skomentował z kolei siatkarski ekspert Jakub Balcerzak. Na ten sam aspekt zwrócił uwagę Jakub Bednaruk z Polsatu Sport.
Trzeba się ładnie ukłonić Francuzom, bo nie było "gdyby", "szkoda, że". Poza krótkimi momentami mecz pod kontrolą Francuzów. Teraz pora na docenienie srebra i radość
Tego typu opinii, wskazujących na to, że Francuzi po prostu zasłużyli na złoto, a dla Polaków srebro jest dużym osiągnięciem, jest więcej. "Znowu nas w końcówce rozmontowali. Szacun dla Francuzów, zagrali perfekcyjnie. Żeby się takiej grze przeciwstawić, trzeba mieć pełnię zdrowia i formy. U nas tego nie było, ale za srebro też wielki szacuneczek!" - napisał Kuba Seweryn ze Sport.pl.
Nieco prowokacyjnie przebieg spotkania skomentował za to Adam Sławiński z Kanału Sportowego. "Klątwa przełamana, finał po szalonym półfinale, ale jednak trochę wiocha w takim stylu oddać złoto będąc jednym z faworytów" - stwierdził. A gdy pod jego wpisem pojawiło się wiele krytycznych komentarzy, ten dodał kolejny.
Haha. Wiedziałem, że podpalę, bo tak zawsze jest w temacie siatkówki. Mega sukces, wielkie emocje z USA, ale na finał nie dojechali. Oczywiście znakomita Francja, ale Polacy zagrali słabo i tyle. Można chyba ocenić ten jeden konkretny mecz
Przypomnijmy, że srebro wywalczone w Paryżu jest dopiero drugim medalem męskiej reprezentacji Polski zdobytej podczas igrzysk olimpijskich. Wcześniej "Biało-Czerwoni" po złoto sięgnęli w 1976 roku w Montrealu.












