- Dla mnie bycie częścią tego spotu jest wielkim wyróżnieniem. Wiadomo hymn śpiewa każdy Polak, ale jako reprezentant Polski, w koszulce z flagą na piersi, reprezentując Polskę... To jest według mnie coś więcej, po prostu niesamowite uczucie. Dlatego to, że ludzie zobaczą tę kampanię i będę w niej jako reprezentant naszego kraju, to dla mnie wyróżnienie - powiedział Maciej Muzaj.Muzyczny nadzór nad występem polskich siatkarzy sprawowała dyrygentka Barbara Kucharczyk, która była zadowolona z efektów pracy. - Widać, że sportowcy są zdyscyplinowani i to bardzo pomaga. Na tym polega cała przyjemność pracy ze sportowcami, nawet jeśli nie każdy z nich posiada talent muzyczny. Aczkolwiek, jeśli chodzi o hymn narodowy, to myślę, że jest to tak bliskie naszemu sercu, że nie trzeba posiadać talentu muzycznego. Z siatkarzami na pewno nie było źle, słychać nawet było jednego "rodzynka", który bardzo ładnie śpiewał, a jak twierdzi śpiewa tylko pod prysznicem - oceniła. - Niektórzy pewnie znaleźli nowe powołanie, ale ja troszeczkę się zasmuciłem, bo okazało się, że jednak totalnie nie umiem śpiewać. Jeszcze do dziś wierzyłem, że może jednak, ale nie - skomentował z kolej Maciej Muzaj.Za: PZPS