Antiga miał ogłosić skład na mundial po zakończeniu Memoriału Huberta Wagnera. Z kadry miał skreślić środkowego lub przyjmującego. Niespodziewanie trener już po meczu z Bułgarią zdecydował się na ogłoszenie czternastu zawodników, którzy powalczą o złoto mistrzostw świata. Co jeszcze bardziej zaskoczyło, w reprezentacji zabraknie Bartosza Kurka. Kurek od 2009 roku jest podstawowym zawodnikiem kadry. Co więc zdecydowało o skreśleniu go z drużyny na mundial?Trener Antiga twierdzi, że Kurek przegrał rywalizację sportową z pozostałymi zawodnikami na pozycji przyjmującego, czyli Michałem Winiarskim, Michałem Kubiakiem, Mateuszem Miką i Rafałem Buszkiem. Cała sprawa wydaje się jednak podejrzana z kilku powodów. Po pierwsze, dlaczego Antiga ogłosił skład tak szybko i nie dał się wykazać Kurkowi w czasie Memoriału Wagnera. Zawodnik Maceraty był podobno bardzo rozczarowany, że nie wystąpił w pierwszym meczu z Bułgarią i nie krył swojego niezadowolenia.W sobotę groźnie wyglądającej kontuzji doznał Mariusz Wlazły. Antiga zaraz po meczu w wywiadzie dla Sport.pl powiedział:- Jeśli kontuzja Mariusza okaże się poważna, najpewniej z przyjęcia na atak przestawię Bartka Kurka. Trener nie chciał więc skorzystać z pozostającego w rezerwie Grzegorza Boćka, a zmienić pozycję Kurkowi. Oznacza to, że przyjmujący nie mógł być w aż tak słabej dyspozycji.Powodem braku powołania Kurka może być też przewlekła kontuzja pleców. Antiga mógł się obawiać, że Kurek nie wytrzyma trudów mistrzostw świata.Reprezentacja gra w Memoriale Wagnera w Krakowie, ale Kurka nie ma już z drużyną. Został odesłany do domu. Pozostał tylko na plakatach reklamowych, którymi obwieszona jest stolica Małopolski. Czy taka sytuacja jest dobra dla "Biało-czerwonych"? Czy nie lepiej byłoby, aby Bartosz został jednak w zespole? Przekonamy się o tym za ponad miesiąc, kiedy zakończą się mistrzostwa świata.