"Nigdy nie wyobrażałem sobie, że kiedyś w życiu będę pisał coś takiego: STOP WOJNIE!!!" - napisał na swoim profilu 33-letni zawodnik japońskiego klubu z Nagoi. Odnosząc się do sportu i siatkówki, podkreślił, że w obecnej sytuacji "to, ostatnie co ma znaczenie", ale... "no WC", jednoznacznie negując możliwość rozegrania tegorocznych mistrzostw świata w Rosji. Turniej zaplanowany jest w dniach 26 sierpnia-11 września, a światowa federacja (FIVB) już po inwazji rosyjskiej na Ukrainę ogłosiła w komunikacie, że "przygotowania przebiegają zgodnie z planem". Wojna na Ukrainie. PZPS zadeklarował, że Polska nie wystąpi w MŚ w Rosji PZPS w sobotę w oświadczeniu zadeklarował, że nie wyobraża sobie, by polska reprezentacja miała wystąpić w mundialu w Rosji. Chęć bojkotu imprezy w tym kraju wyraził też federacje Francji, USA i Słowenii. Także poszczególnie siatkarze nie wyobrażają sobie gry w Rosji. "Dziękuję, beze mnie" - napisał na Twitterze mistrz olimpijski z Tokio Francuz Earvin Ngapeth, a brazylijski rozgrywający Bruno Rezende dodał: "To musi być żart. Nie mogę w to uwierzyć".