Reprezentacja Polski turniej olimpijski w siatkówce mężczyzn rozpoczęła od pewnej wygranej w trzech setach z Egiptem. Pierwszy poważny sprawdzian jednak dopiero czekał na podopiecznych Nikoli Grbicia, którzy w drugiej rundzie spotkań zmierzyli się z Brazylijczykami. I stoczyli zacięty bój, który po tie-breaku rozstrzygnęli na swoją korzyść, pieczętując tym samym awans do ćwierćfinału. Pewnymi gry o półfinał są także Włosi, którzy najpierw ograli Brazylijczyków (3:1), a następnie nie dali najmniejszych szans Egipcjanom (3:0). Wciąż jednak nie wiedzą, na kogo trafią w fazie pucharowej, ale ewentualne zwycięstwo z Polakami i zajęcie pierwszego miejsca w grupie sprawi, że mistrzowie świata w kolejnym starciu trafią na teoretycznie słabszego rywala. Łukasz Kaczmarek ogłasza: Polaków stać na jeszcze więcej Jest więc o co walczyć, czego świadomość mają także Polacy. Kibice wprawdzie mogą obawiać się o formę "Biało-Czerwonych", bo ta w starciu z Brazylią wręcz "falowała", ale nastroje wokół kadry szybko ostudził Łukasz Kaczmarek. Atakujący reprezentacji w rozmowie z Polsatem Sport odniósł się do meczu z "Canarinhos" oraz ogłosił, że naszych siatkarzy stać na więcej. "Było to bardzo nerwowe, wymagające i stresujące spotkanie, ale ile już takich spotkań nasza reprezentacja rozegrała w tym sezonie czy w poprzednich. Każdy z nas rozegrał też wiele takich dreszczowców w karierze klubowej" - zaznaczył. I ogłosił: Polscy siatkarze już w sobotę o godz. 17 zagrają z Włochami, którzy są aktualnymi mistrzami świata. Kaczmarek nie ma złudzeń - "Biało-Czerwonych" czeka wymagające starcie. "Włosi prezentują bardzo podobny poziom do Brazylii. Każdy kolejny rywal, z jakim będziemy się mierzyć czy to w ćwierćfinale czy miejmy nadzieję w półfinale i finale, będzie prezentował podobny poziom" - zapowiedział. Atakujący kadry powtórzył jednak, że w kontekście meczu z Włochami kluczowy jest fakt, iż Polacy mają jeszcze "rezerwy". "To powinno cieszyć. Ale też powinno cieszyć, że pomimo, iż nie graliśmy naszej najlepszej siatkówki, udało nam się zwyciężyć z mocną drużyną Brazylii" - skwitował. Michał Winiarski triumfuje. Siatkarski nokaut w Paryżu, teraz może zagrać z Polską