Po asie Mileny Radeckiej był remis 9:9, ale od tego momentu w grze Polek rozpoczął się przestój, który dopiero przy stanie 9:14 przerwała Katarzyna Skowrońska-Dolata. Gdy przewaga Niemek stopniała do dwóch punktów (15:13), ich trener poprosił o czas i rywalki znów zaczęły odskakiwać na bezpieczny dystans. Bardzo dobrze grała Małgorzata Kożuch. Trener Piotr Makowski zmienił rozgrywającą, ale nic to nie zmieniło i przy stanie 14:20 poprosił o kolejny czas. Niemki pewnie zmierzały po zwycięstwo w secie i wygrały wysoko 25:17. Polki rozpoczęły punktowanie w drugiej partii dopiero od stanu 0:5. Niemkom wychodziło niemal wszystko. Z kolei w naszym zespole nie funkcjonowało przyjęcie, a nasze siatkarki nie potrafiły wyprowadzać skutecznych ataków z trudnych piłek. Niemki grały zabójczo skutecznie i od stanu 10:5 zdobyły pięć punktów z rzędu. Sytuacja zaczynała robić się dramatyczna. Na szczęście dobra zagrywka pozwoliła zmniejszyć straty (ze stanu 6:16 do 11:16). Rywalki zaczęły jednak punktować to blokiem, to zagrywką i momentalnie "odjechały". Drugiego seta także wygrały do 17. Niemki rozpoczęły trzeciego seta od dwóch punktowych zagrywek, a po chwili prowadziły już 4:1. Wciąż nie było przełomu w grze "Biało-czerwonych", ale po autowym ataku Kożuch traciły już tylko punkt (9:10). Niemki znów uciekły na pięciopunktowy dystans, lecz udana seria zagrywek Eweliny Sieczki i dobra gra blokiem pozwoliła naszemu zespołowi doprowadzić do remisu 15:15! Polki walczyły, a Niemki nie były już tak skuteczne. Po punktowej zagrywce Katarzyny Koniecznej był remis 22:22. Brinker zaatakowała po naszym bloku, ale po dwóch akcjach Skowrońskiej-Dolaty "Biało-czerwone" objęły pierwsze prowadzenie i zarazem miały piłkę setową! Końcówka należała jednak do rywalek, które wygrały 26:24. Najwięcej punktów dla polskiego zespołu zdobyła Katarzyna Skowrońska-Dolata - 15, a dla Niemek Maren Brinker i Małgorzata Kozuch po 14. W pierwszym sobotnim meczu turnieju, który odbywa się w Orlen Arenie w Płocku, Japonia wygrała z Kazachstanem 3:1 (23:25, 25:19, 25:18, 25:20). W pierwszym meczu turnieju w Płocku Polki wygrały z Kazachstanem 3:0, a zakończą drugi turniej WGP niedzielnym spotkaniem z Japonią (godz. 20). Polska - Niemcy 0:3 (17:25, 17:25, 24:26) Polska: Karolina Różycka, Joanna Kaczor, Zuzanna Efimienko, Milena Radecka, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Monika Martałek, Paulina Maj (L) oraz Katarzyna Konieczna, Joanna Wołosz, Agnieszka Kąkolewska, Ewelina Sieczka. Niemcy: Kathleen Weiss, Maren Brinker, Corina Ssuschke-Voigt, Christiane Furst, Heike Beier, Małgorzata Kożuch, Lenka Durr (L) oraz Denise Hanke, Anja Brandt, Saskia Hippe, Lisa Thomsen.