Półfinałowe starcie II dywizji World Grand Prix siatkarek "Biało-czerwone" rozpoczęły bardzo ostrożnie i oddały inicjatywę rywalkom. Gospodynie finałowego turnieju wygrały pierwszą partię na przewagi 27:25. Podopieczne Jacka Nawrockiego odpowiedziały w najlepszy możliwy sposób, wygrywając dwie kolejne partie - do 20 i do 21. Czwarta partia również zaczęła się pod dyktando Polek, które objęły prowadzenie 13:8. Chwilę później, z 7-punktową przewagą zeszły na przerwę techniczną. Zespół Nawrockiego grał bardzo dojrzale i grał punkt za punkt. Czeszki obroniły dwie piłki meczowe, ale przy trzeciej nie były w stanie zatrzymać naszego ataku. Rywalkami "Biało-czerwonych" w niedzielnym finale (początek o godzinie 18:00) będą Koreanki, które w półfinale pokonały Niemki (3:2). Do elity przyszłorocznego World Grand Prix awansuje tylko zwycięzca turnieju w Ostrawie. Czechy - Polska 1:3 (27:25, 20:25, 21:25, 20:25)